Zobacz też: Czy deweloperom zabraknie działek?
Pojawiły się opinie do projektu specustawy mieszkaniowej, której celem jest przyspieszenie budowy mieszkań w Polsce. Ma to nastąpić dzięki ograniczeniu barier prawnych i biurokratycznych, m.in znacznemu skróceniu czasu uzyskania pozwolenia na budowę.
Projekt ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych, mającej wesprzeć program Mieszkanie+, został dość ciepło przyjęty przez przedsiębiorców. Eksperci znaleźli w nim jednak przepis, który może zniweczyć korzyści z nowego prawa.
Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju, propagując cele projektu, powiedział niedawno, że obecnie proces uzyskiwania pozwolenia na budowę mieszkania w Polsce zajmuje ok. pięciu lat. Jego zdaniem rozwiązania, które niesie specustawa mieszkaniowa skrócą ten czas nawet do... pół roku.
Przeczytaj również: Prezydent podpisał ustawę o finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych
Ma to się udać dzięki ominięciu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, gdy planowane inwestycje nie będą z nimi zgodne albo nie będą w nich przewidziane. W myśl projektowanych przepisów, inwestor (np. deweloper) mógłby poprosić radę gminy o zgodę na realizację inwestycji. Problem w tym, że rada miałaby jej udzielać lub nie, uwzględniając gminne potrzeby mieszkaniowe - a to wydaje się błędem.
Twoje lastryko potrzebuje renowacji? Zadzwoń po doświadczonych fachowców |
|
---|---|
Zadzwoń: 502 096 093 |
Prof. Dominik Gajewski, ekspert Konfederacji Lewiatan, tłumaczy, dlaczego. "Jedynym kryterium, jakie rada gminy będzie brała pod uwagę, podejmując decyzję, jest stan zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie gminy. Jest to kryterium całkowicie nieostre, pozostawiające nieproporcjonalnie szeroki luz decyzyjny po stronie tego organu. Jest to rozwiązanie prawne wadliwe i niedopuszczalne systemowo i konstytucyjnie" - napisał on w opinii do projektu.
Równie krytyczny jest dr Łukasz Bernatowicz, ekspert Business Centre Club (BCC), który ostrzega, że "szeroki zakres uznania rady gminy, obowiązki informacyjne i konsultacyjne organów oraz instrukcyjny charakter terminów może skutkować brakiem możliwości realizacji celu projektu, jakim jest przyspieszenie postępowania".
Sprawdź to: Jarocin: Mieszkanie plus na ostatniej prostej
źródło: portalsamorzadowy.pl