Warto przede wszystkim spojrzeć na informacje dotyczące pozostałego zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych w PLN. Według danych KNF, posiadacze kredytów „złotówkowych” z poszczególnych roczników łącznie mają do spłacenia następujące kwoty:
Warto pamiętać, że w przypadku kredytów bez waloryzacji do waluty obcej analizowanie takiego salda długów (w PLN) jest łatwiejsze. Wspomniana kwota nie zależy wówczas od aktualnych notowań walut obcych (głównie franka oraz euro).
Może Cię zainteresuje: Aneks do umowy kredytowej – czy to się opłaca?
Pod koniec 2019 r. posiadacze kredytów mieszkaniowych w PLN mieli jeszcze do spłaty 312 mld zł.
Jeżeli zaś chodzi o kredyty rozliczane według kursu waluty obcej, to zdecydowaną większość ich wartości bilansowej (121 mld zł) generowały „hipoteki” uzależnione od kursu CHF (98 mld zł). Dane KNF potwierdzają, że Polacy spłacili już zdecydowaną większość (około 70%) „złotówkowego” zadłużenia mieszkaniowego z lat 2007-2008. Problem jednak stanowią kredyty „frankowe” udzielone w tym okresie.
Źródło: RynekPierwotny.pl
[kredyt mieszkaniowy, boom mieszkaniowy, kredyt we frankach]