– Polacy więcej czasu spędzali w domu, co spowodowało, że nie tylko zapragnęli zmienić wystrój wnętrz, ale też musieli przystosować je do zdalnej pracy oraz zdalnej nauki. Przełożyło się to na kilkunastoprocentowy wzrost sprzedaży w II i III kwartale br. – mówi dyrektor handlowy Bricomarché Paweł Stefaniak.
Może Cię zainteresuje: Nowa ustawa mieszkaniowa skróci czas oczekiwania na mieszkanie komunalne, socjalne czy w TBS
Z badania "Jak wyglądają remonty w polskich domach?”, przygotowanego przez platformę Homebook.pl, wynika, że 47 proc. ankietowanych przeprowadziła remont w ciągu minionych trzech miesięcy. Z deklaracji Polaków badanych przez Santander Consumer Bank we wrześniu wynikało zaś, że blisko 20 proc. osób planowało remont jesienią.
Ze wspomnianego raportu wynika, że najczęściej Polacy decydowali się na malowanie ścian (91 proc. respondentów). Prawie trzech na czterech postawiło na nowe meble, a 71 proc. – na zmianę dodatków. W dalszej kolejności uczestnicy badania wymieniali montaż nowej podłogi (67 proc.) i zakup nowych sprzętów kuchennych (50 proc.).
Podczas wiosennego lockdownu dużą popularnością cieszyły się też prace ogrodowe. Według analiz Cyrek Digital od 13 marca do 3 kwietnia na platformie Allegro kategoria "Dom i ogród" stała się czwartą największą pod względem sprzedaży, ze wzrostem wartości sprzedaży o 50 proc. r/r.
– Wstępnie podsumowując bieżący rok, oceniamy, że był on trudny dla wielu branż, w tym także dla branży budowlanej. Bardzo znaczący wpływ miała niepewność dotycząca ogólnej sytuacji gospodarczej, a także spadek inwestycji. Pozytywna okazała się natomiast dodatnia dynamika w zakresie przeprowadzanych remontów. Zakładamy, że początek 2021 roku może wykazywać jednak tendencję spadkową, ale już od II kwartału powinniśmy powrócić na ścieżkę dynamicznego wzrostu – ocenia Paweł Stefaniak.
Może Ci się spodoba: Zwolnienie od PIT przychodu ze sprzedaży nieruchomości
Na wzrosty sprzedaży, mimo koronawirusa, wpłynęła też większa liczba mieszkań, które trafiły na rynek. Z raportu GUS „Budownictwo mieszkaniowe w okresie I–XII 2020 r.” wynika, że w ciągu 11 miesięcy oddano do użytkowania 196,4 tys. mieszkań, czyli o 6 proc. więcej niż przed rokiem. Deweloperzy przekazali do eksploatacji 127,3 tys. mieszkań – o 8,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku, a inwestorzy indywidualni – 65,8 tys., o 6,1 proc. więcej. Z drugiej jednak strony zamknięcie hoteli, restauracji i ogólne spowolnienie w gospodarce wstrzymało część inwestycji, przez co dynamika sprzedaży w branży budowlanej była niższa od spodziewanej.
W ostatnich miesiącach wprawdzie wzrosła liczba mieszkań oddanych do użytkowania, spadła jednak liczba wydanych pozwoleń oraz mieszkań, których budowę rozpoczęto. Jak podaje GUS, po 11 miesiącach 2020 roku liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, jest niższa o 6,6 proc. r/r, w samym sektorze deweloperskim spadek przekroczył 9 proc. Może się to przełożyć na gorsze wyniki sklepów budowlanych na początku 2021 roku.
Źródło: newseria.pl
Chcesz być na bieżąco? Czytaj nasz newsletter! |
[remont, koronawirus, pandemia, budownictwo]