Drukowane domy w technologii 3D
Prawdziwą rewolucją może się okazać wykorzystanie na masową skalę technologii 3DCP (od ang. 3D Construction Printing), która ma zaledwie 10-letnią historię. New Story, to amerykańska organizacja non-profit zajmująca się problemem bezdomności, która w 2015 r. sfinansowała lub wybudowała przy użyciu tradycyjnych metod ok. 2,7 tys. prostych domów w Meksyku, na Haiti, w Salwadorze i Boliwii . Dzięki technologii 3DCP ma ich powstawać znacznie więcej, a cały proces będzie krótszy i tańszy. New Story we współpracy z firmą ICON wydrukuje 50 domów z betonu o powierzchni ok. 46,5 mkw. każdy. Sam druk domu trwa 24 godziny, a koszt to ok. 4 tys. dolarów.
Dotychczas największym budynkiem wydrukowanym w 3D jest ten zrealizowany przez firmę Apis Cor. Budynek o wysokości 9,5 metra i powierzchni 640 mkw. powstał w Dubaju. Z kolei w Moskwie Apis Cor wydrukował w ciągu doby dom o powierzchni 38 mkw., którego koszt wyniósł nieco ponad 10 tys. dolarów.
W Polsce natomiast pierwszy domek 3D o powierzchni 7 mkw. powstał w podwarszawskich Otrębusach. Wydrukowany został przez startup REbuild. Czynność trwała 13 godzin, użyto ok. 6 ton betonu. Firma przekonuje, że technologia 3DCP pozwoli obniżyć czas i koszty budowy nawet o 70-80%, zaś cały proces będzie dużo bardziej bezpieczny i ekologiczny.
Może Cię zainteresuje: Jak zmieniają się nastroje kupujących mieszkania?
Noclegi tylko w hotelach
Krakowscy radni zaapelowali do rządu i Sejmu o zmianę przepisów, która pozwalałaby wspólnotom mieszkaniowym zakazać świadczenia usług wynajmu krótkoterminowego. To konsekwencja skarg mieszkańców na zakłócanie miru domowego przez najemców krótkoterminowych. Wprawdzie COVID-19 na chwilę zażegnał ten problem, ale gdy ogólna sytuacja wróci do normy, patologie związane z najemcami krótkoterminowymi mogą powrócić. Rosnąca popularność to także malejąca podaż mieszkań na wynajem długoterminowy.
Już wprowadzenie pewnych ograniczeń może skutecznie zniechęcić do inwestowania w tę formę wynajmu. Niektóre aglomeracje zachodnioeuropejskie już walczą w taki właśnie sposób z niską dostępnością mieszkań na wynajem długoterminowy.
Kary za wprowadzanie w błąd w ogłoszeniach nieruchomości
Nierzadko zdarza się sytuacja, że ogłoszenia wprowadzają w błąd, bo są nieaktualne albo służą jako wabik mający przyciągnąć uwagę potencjalnych nabywców lub najemców. Powszechne jest też podkradanie ofert. Portale ogłoszeniowe, agencje pośrednictwa w obrocie nieruchomościami i sami właściciele nie ponoszą odpowiedzialności za prezentowaną ofertę. Jest ona traktowana jako zaproszenie klienta do zawarcia umowy. Często spotkać można jednak zastrzeżenie w ogłoszeniu, że nie jest ono ofertą w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Rząd wprowadzi przepis, który skończy z tego typu praktyką. Wysokie kary zmuszą ogłoszeniodawców i portale do zamieszczania wyłącznie prawdziwych ofert.
Zielone dachy i elewacje budynków
Centra miast stały się „wyspami ciepła”, które czynią życie nieznośnym nie tylko z powodu wysokiej temperatury, ale także zanieczyszczenia powietrza. Chłodzenie budynków generuje ogromne koszty, zaś wysokie zużycie energii może być przyczyną coraz częstszych przerw w jej dostawach. Tego typu zagrożeniom ma zapobiec m.in. zielona infrastruktura, czyli zielone tarasy i dachy, pokryte roślinnością fasady, wewnętrzne czy zewnętrzne ogrody. W obszarach śródmiejskich wszystkie nowe i modernizowane budynki mieszkalne, biurowe i handlowe będą musiały mieć zielone dachy.
W planach zagospodarowania przestrzennego przewidujących zabudowę wielorodzinną powszechny stanie się też wymóg tworzenia nowych zieleńców i skwerów z określoną powierzchnią, np. minimum 10 mkw. na każdego mieszkańca.
Może Ci się spodoba: Certyfikacje środowiskowe osiedla – odpowiedzialność dewelopera, świadomość nabywcy
Obowiązek zbierania deszczówki
Marnotrawstwu wody ma przeciwdziałać naturalna retencja wód opadowych i roztopowych. Żeby woda tak po prostu nie spływała do kanalizacji, w miastach wymagany będzie coraz większy udział powierzchni biologicznie czynnej. Powstawać też będą tzw. ogrody deszczowe, które pochłaniają nawet do 40% więcej wody niż trawniki oraz oczka wodne. Już teraz można skorzystać z dotacji na ten cel.
Samowystarczalne energetycznie osiedla
Do wytwarzania energii zaspokajającej potrzeby mieszkańców lub najemców służyć będą półprzezroczyste panele fotowoltaiczne z wykorzystaniem perowskitów. To zmodyfikowany minerał, który jest alternatywą dla krzemu, stosowanego do tej pory w produkcji ogniw fotowoltaicznych. Można nim pokrywać np. fasady budynków, łącznie z oknami.
Nadwyżki produkowanego prądu mogą być magazynowane w specjalnym akumulatorze. Taką możliwość oferuje już m.in. niemiecka firma Sonnen. Z kolei firma Facility Management Austria (FMA) i Austriacki Instytut Technologii (AIT) pracują nad technologią „PowerPack Immobilie”, dzięki której energia elektryczna i ciepło są wytwarzane w budynku, a nadwyżki są w nim magazynowane lub wprowadzane do sieci.
Zobacz także: Ceny materiałów budowlanych nadal rosną
Osiedlowe lądowiska dla dronów
Do dużego wzrostu popularności zakupów online przyczyniła się m.in. pandemia COVID-19. Problemem staje się jednak szybkość i koszt dostawy zamówionych produktów. Na dachach biurowców, ale także na terenie osiedli mieszkaniowych powstawać więc będą specjalne lądowiska dla dronów dostarczających zamówione przesyłki.
W sierpniu 2020 r. Amazon otrzymał zgodę Federalnej Administracji Lotniczej na rozpoczęcie testów komercyjnych dostaw za pomocą dronów. System dostaw Amazon Prime Air ma zapewnić bezpieczne dostarczenie paczek w czasie nieprzekraczającym 30 minut.
Taka forma dostaw jest już stosowana w Chinach. Usługę świadczą współpracujące ze sobą firmy DHL Express i Ehang (producent inteligentnych dronów, które mogą przewozić jednorazowo do 5 kg ładunku). W DHL Express przekonują, że ta technologia sprawdza się zwłaszcza w dużych miastach.
Face recognition zamiast grodzenia osiedli
Z face recognition korzystają już m.in. banki oraz producenci urządzeń komputerowych i smartfonów. W niektórych krajach, takich jak Wielka Brytania, Niderlandy i Stany Zjednoczone, ta technologia jest wykorzystywana przez policję, służby celne czy straż graniczną. Można też wskazać przykłady zastosowania systemu rozpoznawania twarzy na imprezach sportowych i koncertach. Mimo potencjalnego zagrożenia dla naszej prywatności, w przyszłości face recognition stanie się powszechnym sposobem na zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miast czy osiedli. Ogrodzenie nie będzie potrzebne, skoro system w ciągu kilku sekund poinformuje ochronę o obecności intruza w budynku.
Osiedla dla „samych swoich”
Deweloperzy coraz częściej proponują poszczególnym grupom „inwestycje tematyczne”. Dla będącego generalnie w słabej sytuacji ekonomicznej pokolenia Y budowane będą mieszkania na wynajem w systemie colivingu, czyli współdzielenia powierzchni mieszkalnej. Millenialsi, czyli obecni 20- i 30-latkowie nie chcą żyć w zamkniętych osiedlach. Dla nich ważne jest nawiązywanie i utrzymywanie relacji z innymi ludźmi. Równocześnie pokolenie Y nie jest już tak przywiązane do własności jak pokolenie ich rodziców. Stąd pomysł na budowanie domów z małymi mieszkaniami stanowiącymi przestrzeń prywatną i dużą częścią wspólną, która daje mieszkańcom poczucie wspólnoty.
Nowością na rynku deweloperskim w Polsce są również osiedla dla katolików. Jednym z pierwszych jest Osiedle Fatimskie w podkrakowskiej Krzywaczce. Z kolei Osiedle Przystań to domy dla katolików, które powstają w podwarszawskich Łomiankach. Dodajmy, że tego typu osiedla nie są polskim pomysłem. Na Florydzie w Stanach Zjednoczonych powstało miasteczko Ave Maria, w którym tylko w 2020 r. sprzedano ponad 400 nowych domów.
Źródło: GetHome.pl
Chcesz być na bieżąco? Czytaj nasz newsletter! |
[rynek mieszkaniowy, rynek pierwotny, trendy, deweloper, klimat, dostępność mieszkań]