NFOŚiGW dofinansuje likwidację składowiska odpadów w Szopienicach
Huta Metali Nieżelaznych „Szopienice” od 2008 r. jest w stanie likwidacji, ale pozostały po niej m.in. groźne dla środowiska nasypy i osadniki wypełnione szlamem, zawierającym metale ciężkie a przede wszystkim duże ilości cynku. Składowiska te to bomba ekologiczna z opóźnionym zapłonem. Stałe bowiem przepłukiwanie tych odpadów wodami opadowymi grozi postępującym skażeniem wód podziemnych.
NFOŚiGW zadecydował o dofinansowania projektu likwidacji osadników szlamów cynkowych oraz rekultywacji terenu po usuniętych odpadach. Koszt całego przedsięwzięcia szacowano na ponad 28 mln zł. Dotacja z Narodowego Funduszu ma pokryć połowę kosztów kwalifikowanych, pozostałą kwotę HMN „Szopienice” w likwidacji (10 mln zł) i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach (4 mln zł).
Jak podał NFOŚiGW, w osadnikach pozostało jeszcze ok. 150 tys. ton osadów o różnym składzie chemicznym i różnej zawartości cynku. A odzysk tego pierwiastka jest obecnie opłacalny ekonomicznie wtedy, gdy jego zawartość wynosi 12%. Według szacunków, tyle cynku zawiera 80 tys. ton osadów, które po wydobyciu poddane zostaną obróbce w specjalnych piecach należących do spółki „Bolesław Recycling”. Pozostałe osady zostaną wydobyte i złożone w bezpiecznym, przygotowanym w tym celu osadniku wyłożonym geomembraną.
Po wywiezieniu odpadów cały teren o powierzchni ponad 8 ha zostanie zrekultywowany, a następnie zadrzewiony. Zakończenie prac zaplanowano na koniec września 2015 r.
Śląskie: miasta z najwyższym stężeniem pyłu zawieszonego
Pył zawieszony (PM10) to mieszanina cząstek stałych, o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów, i ciekłych, zawieszonych w powietrzu. Cząsteczki te mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc, wywołując groźne choroby, alergie i inne poważne dolegliwości. Dlatego tak ważne jest zapobieganie nadmiernej emisji tych pyłów, którą powoduje przede wszystkim spalanie węgla w starych i źle wyregulowanych piecach domowych. Jeszcze bardziej niebezpieczne jest spalanie w piecach różnych śmieci, z czym walczą władze miast, ale często jest to przysłowiowa walka z wiatrakami.
Dopuszczalne średnie stężenie pyłu zawieszonego w ciągu 24 godzin wynosi 50 g/m3. W wielu miastach woj. śląskiego 22 listopada 2012 r. norma ta została znacznie przekroczona. Jak podał serwis katowice.naszemiasto.pl, w Żywcu średnie dopuszczalne stężenie PM10 zostało przekroczone aż o 354%. Na drugim, niechlubnym miejscu znalazł się Rybnik, gdzie dopuszczalną wartość PM10 przekroczono o 188%, a na trzecim Sosnowiec (122%). Kolejne miasta z nadmiernym stężeniem PM10 to Wodzisław Śląski (106%), Dąbrowa Górnicza (92%), Gliwice (90%), Katowice (74%), Bielsko Biała (58%), Tychy (56%) i Cieszyn (12%).
Toruń wprowadza opłatę miejscową
Taką decyzję podjęli miejscy radni. Od nowego roku od osób odwiedzających Toruń w celach turystycznych, wypoczynkowych i szkoleniowych będzie pobierana opłata miejscowa w wysokości 2 zł za dzień. A inkasować ją będą osoby prowadzące hotele, motele, hostele, pensjonaty, schroniska, domy pielgrzyma, ośrodki kempingowe, pola namiotowe i biwakowe – informuje magistrat.
Z opłaty miejscowej zwolnieni będą m.in. członkowie personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, osoby przebywające w szpitalu, niewidomi i ich przewodnicy, a także zorganizowane grupy dzieci i młodzieży szkolnej.
Władze Torunia podkreśliły, że opłaty miejscowe wprowadzono już w innych miastach, m.in. w Krakowie, Gdańsku, Gdyni, Kazimierzu Dolnym, Suwałkach, Pułtusku, Olsztynie i Zakopanem. Stawki opłat w tych miastach wynoszą od 1,6 do 2 zł za dzień pobytu.
W stolicy przybędzie drzew
Warszawski Zarząd Oczyszczania Miasta na jesieni tego roku posadzi prawie 800 drzew. Najwięcej w Śródmieściu (130), na Pradze Południe (111) i Mokotowie (86), a w pozostałych dzielnicach po kilkadziesiąt – podał ZOM. Wśród nowych nasadzeń będą m.in. czerwone kasztanowce, platany, klony, a także ozdobne grusze i jabłonie.
Nowo posadzone drzewa będą miały wysokość 2,5 m i obwód pnia do 18 cm. Przez trzy najbliższe lata mają być starannie pielęgnowane – nawożone, opryskiwane i systematycznie podlewane od wiosny do jesieni.
Koszt jesiennego sadzenia drzew wynosi 450 tys. zł.
Szczecin: deweloperzy będą budować biura
Obecnie w stolicy woj. zachodniopomorskiego do dyspozycji najemców jest ponad 70 tys. m2 nowoczesnej powierzchni biurowej, ale już od 2014 r. będą potrzebne nowe inwestycje. Położenie bowiem Szczecina, a także atrakcyjne stawki czynszowe i wykształcona kadra mogą przyciągnąć nowe firmy – pisze wyborcza.biz, powołując się na raport Association of Business Service Leaders in Poland (ABSL), czyli Związku Liderów Nowoczesnych Usług Biznesowych.
Według analityków tej organizacji, reprezentującej firmy działające w sektorze nowoczesnych usług biurowych w Polsce, Szczecin na razie jest poza wielką siódemką miast, na których koncentrowała się branża usług biznesowych. Może to się jednak wkrótce zmienić, bo Szczecin staje się atrakcyjny dla inwestorów. Firma Koncepta planuje zbudować Piastów Office Park i rozbudować Baltic Business Park, a hiszpańska firma BCG dostała pozwolenie na budowę kompleksu Odra Park., w którym znajdą się dwa budynki biurowo-hotelowe. Kolejnym biurowcem będzie Hanza Tower, powstający w miejscu dawnej Dany. Łącznie w ciągu najbliższych trzech lat w Szczecinie może przybyć 80 tys. m2 powierzchni biurowej.
ABSL upatruje szansę na awans Szczecina na krajowej liście centrów biznesowych m.in. w korzystnych cenach najmu powierzchni biurowych, które wynoszą 11,5-14 euro za m2 miesięcznie. Są więc zdecydowanie niższe niż np. w Krakowie, Warszawie czy Wrocławiu.
Powiat olsztyński sprzedaje półwysep za 9,7 mln zł
Na taką kwotę został wyceniony malowniczy, ok. 16-hektarowy półwysep Lalka nad jeziorem Łańskim wraz z dawnym rządowym ośrodkiem wypoczynkowym „Kormoran”. W czasach PRL-u było to miejsce, do którego przyjeżdżali partyjni prominenci. W skład nieruchomości wchodzą: główny budynek hotelowy z 16 pokojami oraz wyremontowane dwa domy jednorodzinne, stajnia na pięć koni, wozownia i budynek gospodarczy – czytamy na stronie olsztyn24.com.
Cena wywoławcza kompleksu wynosi ponad 9 mln zł. Warunkiem przystąpienia do przetargu, który odbędzie się 10 grudnia br. w siedzibie Starostwa Powiatowego w Olsztynie, jest wpłacenie wadium w wysokości 1 mln zł. W przetargu mogą wziąć udział krajowe i zagraniczne osoby fizyczne i prawne.
W Katowicach opłaty za wywóz śmieci najwyższe w regionie
Urząd miasta opublikował w Biuletynie Informacji Publicznej proponowaną wysokość opłat, jakie chce pobierać za odbiór śmieci od każdego mieszkańca Katowic. A nie są one niskie, bo wynoszą ok. 24 zł miesięcznie za śmieci niesegregowane i ok. 24 zł za segregowane.
Zaproponowane stawki do 6 grudnia br. mają być poddane konsultacjom społecznym, a potem muszą je zatwierdzić radni. Ale już teraz m.in. radni Platformy Obywatelskiej zapowiadają, że nie zgodzą się na tak wysokie stawki. Zwracają uwagę, że w pobliskich miastach opłaty będą znacznie niższe – np. w Jaworznie 11 i 14 zł, w Chorzowie 14 i 18 zł, a w Siemianowicach Śląskich 11 i 16 zł – czytamy na stronie katowice.gazeta.pl (czyt. Otwarcie dworca PKP Katowice [ZDJĘCIA]).
A jakie będą ostateczne stawki za śmieci od 1 lipca 2013 r., mieszkańcy Katowic dowiedzą się do końca grudnia br.
Rating Krakowa nadal wysoki
Międzynarodowa agencja Standard & Poor's potwierdziła długoterminowy międzynarodowy rating Krakowa na poziomie A, czyli z perspektywą stabilną. Oznacza to utrzymanie pozycji z lat 2008-2011 – poinformował magistrat. I przypomina, że agencja ta od roku 1997 ocenia zdolność Krakowa do wywiązywania się ze swoich zobowiązań finansowych. Uzyskana zaś ocena jest najwyższą z możliwych do zdobycia przez jednostkę samorządu terytorialnego w kraju.
„Ocena odzwierciedla opinię S&P na temat wysokiego poziomu wykonania budżetu miasta, rozważnego planowania finansowego oraz solidnej bazy gospodarczej opartej na sektorze usług. Stabilna perspektywa wyraża oczekiwania S&P odnośnie zaangażowania Krakowa w podnoszenie dochodów, ograniczenie wydatków oraz zwiększenie udziału średnio i długoterminowych kredytów w latach 2012-2015” – czytamy na stronie krakow.pl.
Według władz Krakowa, wysoki rating zwiększa prestiż miasta na rynkach międzynarodowych, a także warunkuje szeroki dostęp do rynków finansowych.
Warszawa umacnia pozycję lidera na krajowym rynku biurowym
Firma DTZ przedstawiła czwartą edycję raportu Skyline Tracker o aktywności deweloperów na stołecznym rynku biurowym – podał serwis e-biurowce.pl. Wynika z niego, że pod koniec trzeciego kwartału 2012 r. zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wynosiły 3,75 mln m2, a w budowie znajduje się obecnie 720-730 tys. m2 – o 30% więcej niż w lecie 2011 r. i aż trzykrotnie więcej niż na wiosnę 2010 r.
W 2012 r. już trafiło na rynek 165 tys. m2 powierzchni biurowej, a kolejne 80 tys. m2 ma zostać ukończone do końca grudnia br. tego roku. Oznacza to, że przyrost metrów kwadratowych biur w całym roku będzie dwukrotnie wyższy niż w 2011 r. Natomiast w 2013 r. planowana jest realizacja ok. 330-340 tys. m2, przy czym ok. 45-50% tej powierzchni jest już wynajęta.
W raporcie podkreślono, że rekordowy wzrost powierzchni biurowej może doprowadzić do przejściowej jej nadpodaży. W efekcie może wzrosnąć ilość pustostanów, co z kolei zaowocuje spadkiem cen najmu, zwłaszcza w budynkach o gorszym standardzie technicznym lub mniej korzystną lokalizacją (czyt. Mimo kryzysu nowe biurowce powstaną w Warszawie).
Jest pozwolenie na budowę zbiornika Racibórz Dolny
Zbiornik Racibórz Dolny to kluczowa inwestycja dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego Opolszczyzny i Dolnego Śląska. Zgodę na jego budowę wydał 26 listopada br. wojewoda śląski, korzystając z tzw. specustawy z sierpnia 2010 r., dotyczącej infrastruktury przeciwpowodziowej. Reguluje ona m.in. sprawy własnościowe i zobowiązuje wszystkich mieszkańców do opuszczenia budynków znajdujących się na terenie planowanego zbiornika w terminie 90 dni. A do przejęcia na rzecz Skarbu Państwa pozostało 30 nieruchomości zabudowanych i ok. 600 działek – pisze „Nowa Trybuna Opolska”.
Główny wykonawca zbiornika ma zostać wybrany w drugim kwartale przyszłego roku, a inwestycja ukończona w 2017 r. Zanim jednak rozpoczną się prace, teren przyszłego zbiornika sprawdzą archeolodzy, a drwale wykarczują rosnące tam drzewa.
Racibórz Dolny będzie polderem, czyli suchym zbiornikiem, zbierającym wodę pochodzącą z fali powodziowej. Stworzy go system obwałowań wysokości od 7 do 10 m i łącznej długości ok. 22 km. Zbiornik będzie miał ponad 26 km2 i pojemność 185 mln m3 (docelowo 300 mln). Koszt budowy to ok. 1,7 mld zł. Na kwotę złożą się środki pochodzące z Banku Rozwoju Rady Europy, Banku Światowego, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Programu dla Odry.
Suchy zbiornik Racibórz Dolny ma chronić ok. 1,3 mln osób mieszkających na terenie nadodrzańskich gmin w województwach: śląskim, opolskim i dolnośląskim, a jego budowa należy do największych inwestycji hydrotechnicznych w Polsce.
Toruń sprzedaje grunty i nieruchomości
Dotychczas miasto na sprzedaży nieruchomości zarobiło 21 mln zł. Najwięcej pieniędzy do miejskiej kasy, bo 3 mln zł, wpłynęło ze sprzedaży zabytkowego obiektu przy ul. Wola Zamkowa, będącego częścią zespołu fortyfikacji Bastionu i Menniczego. Ponadto, miastu udało się sprzedać kilka innych, mniej wartościowych nieruchomości, m.in. dwie działki, na których można zbudować obiekty usługowe.
Kolejny przetarg zaplanowano na 11 grudnia br. Do kupienia mają być kamienice na Piekarach i przy Mostowej, a także działki w Grębocinie – podał serwis regiodom.pl.
Czytaj dalej: Zmiany na toruńskim rynku mieszkaniowym