W bazie danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) najwięcej dłużników czynszowych pochodzi ze Śląska i Mazowsza. Dług zaś rekordzisty, mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, wynosi prawie 290 tys. zł, a na kolejnym miejscu w bazie danych KRD jest mieszkaniec województwa pomorskiego, którego dług wobec spółdzielni mieszkaniowej urósł do 270 tys. zł.
Natomiast średnie zaległości w opłacaniu czynszów w spółdzielniach mieszkaniowych dłużników zarejestrowanych w bazie KRD wynoszą 9831,26 zł. Od tej średniej znacząco odbiega województwo opolskie, gdzie wynosi ona ponad 15 tys. zł. Na drugim biegunie znajduje się województwo lubuskie ze średnią kwotą zadłużenia niewiele ponad 3 tys. zł.
Wśród osób z długami mieszkaniowymi prawie 51% wszystkich dłużników z tego tytułu stanowią kobiety. Najliczniejszą zaś grupą są osoby w wieku 46-55 lat (26,45% wszystkich dłużników mieszkaniowych), a najwyższe średnie zadłużenie mają osoby w wieku 56-65 lat, które zalegają średnio na kwotę 10 875 zł.
Według pracowników działów windykacji spółdzielni mieszkaniowych, osoby, którzy nie płacą regularnie czynszu, szukają w ten sposób oszczędności, ale robią to kosztem swoich sąsiadów. Z kolei inni po prostu zapominają zapłacić czynsz, ale ich zaległości to zwykle małe kwoty, które po upomnieniu szybko regulują. I wreszcie ostatnia przyczyna, z którą spółdzielnie spotykają się coraz częściej, to ubożenie społeczeństwa, spowodowane m.in. wzrostem bezrobocia. Zdaniem jednak Adama Łąckiego, prezesa Zarządu Krajowego Rejestru Długów, „Nie możemy zakładać, że czynszu nie płacą tylko osoby bezrobotne. Z naszych doświadczeń wynika, że w wielu przypadkach to raczej kwestia wygody i taniego sposobu na nieoprocentowany kredyt”.
Z danych KRD wynika, że ponad połowa dłużników spłaca swoje zobowiązania wobec spółdzielni zaraz po otrzymaniu informacji, że mogą zostać wpisani do rejestru, a ci, którzy znaleźli się w KRD w 2012 r., oddali 1/3 swoich długów.
Źródło: Krajowy Rejestr Długów