Pomimo że systemy rozliczeń kosztów ogrzewania stosownie do zużycia ciepła w lokalu, oparte na wskazaniach nagrzejnikowych podzielników kosztów, funkcjonują w Polsce od 1992 r., to nadal budzą liczne nieporozumienia i są powodem skarg i zażaleń (Czytaj więcej na ten temat).
W skrajnych przypadkach odmawia się nawet tym systemom racji bytu, przypisując im wywoływanie wszelkich złych zjawisk, które wystąpiły podczas eksploatacji mieszkań i całego budynku.
Przykładem takiego podejścia są następujące cytaty z listu Czytelnika, skierowanego do redakcji „Administratora":
1. Metoda podzielników służy złodziejom do okradania spółdzielców i członków wspólnot.
2. Wszyscy właściciele się zbuntowali i wyrzucili podzielniki. Rozliczamy się na podstawie powierzchni użytkowej. Nie pękają grzejniki i nie ma pleśni w mieszkaniach.
3. Zakręcanie grzejników naraża budynek na zagrzybienie.
4. Oszczędnemu lokatorowi, zakręcającemu grzejniki w mieszkaniu, wychłodzone ściany ogrzewają sąsiedzi oraz wspólne piony grzewcze, za które to ciepło płacą pozostali sąsiedzi.
Wiele takich opinii wynika ze złej woli, ale świadczy też o braku wiedzy mieszkańców o warunkach użytkowania mieszkań, których powinni przestrzegać, bo zobowiązują ich do tego przepisy prawne. Mieszkańcy sądzą bowiem często, że można ograniczyć zużycie ciepła do ogrzewania nie rezygnując przy tym z komfortu cieplnego lub że nie stosując podzielników kosztów, można obniżyć opłaty za ciepło dostarczane do każdego mieszkania i całego budynku.
Za taki stan rzeczy w dużej mierze odpowiadają właściciele i zarządcy budynków, którzy mają ustawowy obowiązek nie tylko rozliczać koszty ogrzewania w budynkach mieszkalnych zgodnie z ich zużyciem, ale również przypominać mieszkańcom o konieczności oszczędzania energii pod każdą postacią. Każda zaoszczędzona tona paliwa to mniejsze zanieczyszczenie powietrza, niższa emisja dwutlenku węgla, którego nadmiar przyspiesza niekorzystne zmiany klimatu, to także zaoszczędzenie części bogactw naturalnych, jakimi są węgiel, gaz i ropa naftowa, do wykorzystania przez następne pokolenia.
Zacytowana powyżej opinia Czytelnika świadczy o niedostatecznej informacji przekazywanej lokatorom przez zarządców budynków, a także o ułomności regulaminów rozliczeń wprowadzanych przez tych zarządców.