Zanieczyszczenie światłem
Zanieczyszczenie światłem
Zanieczyszczenie światłem to nadmierna emisja światła do naturalnego środowiska, która w skali makro uniemożliwia obserwacje astronomiczne oraz szkodzi w prawidłowym rozwoju roślinności i szukaniu pożywienia przez zwierzęta żerujące nocą.
W skali mikro zaś przeszkadza kierowcom i przechodniom oraz powoduje, że niechciane światło wdziera się do wnętrz budynków.
Zobacz także
Schindler Polska Sp. z o.o. Modernizacja dźwigów w spółdzielni mieszkaniowej przy współpracy z Schindler Polska
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Ewą Hardek, Zastępcą Prezesa Zarządu Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ds. Remontów i Inwestycji.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Ewą Hardek, Zastępcą Prezesa Zarządu Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ds. Remontów i Inwestycji.
Veolia Energy Contracting Poland Sp. z o.o. Nowa usługa OptiGO! od Veolii – gwarancja zachowania komfortu cieplnego przy obniżeniu kosztów eksploatacji
Veolia uruchomiła system OptiGO! – kompleksowe rozwiązanie wspierające efektywne zarządzanie energią cieplną w budynkach, które pozwala oszczędzać energię, obniżać koszty i zmniejszać emisję gazów cieplarnianych.
Veolia uruchomiła system OptiGO! – kompleksowe rozwiązanie wspierające efektywne zarządzanie energią cieplną w budynkach, które pozwala oszczędzać energię, obniżać koszty i zmniejszać emisję gazów cieplarnianych.
Agata Meble Organizacja w szafie przesuwnej – jakie akcesoria ułatwiają utrzymywanie porządku?
Marzysz o dobrze zorganizowanej szafie przesuwnej, w której wszystko się zmieści, a każda rzecz będzie miała swoje miejsce? W spełnieniu tego marzenia Cię specjalne akcesoria. Chociaż możesz je dokupić...
Marzysz o dobrze zorganizowanej szafie przesuwnej, w której wszystko się zmieści, a każda rzecz będzie miała swoje miejsce? W spełnieniu tego marzenia Cię specjalne akcesoria. Chociaż możesz je dokupić w dowolnym czasie, to warto zaplanować organizację wnętrza już na etapie zamawiania szafy przesuwnej.
Zanieczyszczenie, czyli imisja światłem i hałasem, to uciążliwości związane z globalnym rozwojem cywilizacji. Do urządzeń oświetleniowych powodujących zanieczyszczenie światłem w oświetleniu zewnętrznym należą oprawy uliczne, reklamy świetlne, projektory oświetlające obiekty sportowe, projektory oświetlające fasady budynków, reflektory samochodowe, inne świecące okna, odbijające światło elewacje sąsiednich budynków oraz nawierzchni jezdni itp.
Zainteresowanie problemem zanieczyszczenia światłem na świecie w ostatnich latach gwałtownie wzrosło. Jednym z działań mających na celu ochronę przed zanieczyszczeniem światłem jest tworzenie tzw. parków ciemnego nieba.
Parki takie nie tylko pozwalają na ochronę najciemniejszych nocą miejsc na świecie, lecz także odgrywają ważną rolę edukacyjną, gdyż pomagają uświadamiać społeczeństwu, jak poważny problem stanowi zanieczyszczenie światłem.
Według szacunków dwie trzecie ludzkości żyje w obszarach przez nie zanieczyszczonych. W krajach rozwiniętych jest dużo gorzej, np. w Stanach Zjednoczonych – 97%, a w Unii Europejskiej – 96% ludzi mieszka na obszarach, w których nocne niebo nigdy nie jest ciemniejsze niż przy świecącym Księżycu. W takich miejscach nie można dokonywać obserwacji gwiazd (rys. 1).
Stopień zanieczyszczania świetlnego przez latarnie uliczne i inne źródła światła zależy od konstrukcji opraw oświetleniowych, a dokładniej od tego, jak kierują strumień świetlny. Najkorzystniejsze są oprawy nieemitujące światła w niepotrzebnych kierunkach, zwłaszcza w górę. Amerykanie obliczyli, że wydają rocznie aż 16 mld dolarów z powodu oświetlenia, które trafia niepotrzebnie w niebo.
Odpowiednie ukierunkowanie może pozwolić na zmniejszenie mocy źródła światła, co przyczynia się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Każde sztuczne źródło światła, umieszczone poza zamkniętym budynkiem, ma swój udział w zwiększenia zanieczyszczenia świetlnego.
Przy współczesnym stylu życia społeczeństw nie jest możliwe całkowite wyeliminowanie nocnego oświetlenia, jednak jego racjonalne używanie może przyczynić się nie tylko do ograniczenia zanieczyszczenia świetlnego, lecz także do oszczędności energii.
Oprócz opraw i źródeł światła dobieranych profesjonalnie spotyka się niestety także pomysły domorosłych oświetleniowców. Przykładem mogą być oprawy z wysokoprężnymi lampami wyładowczymi o dużej luminancji, instalowane na ścianach budynków w taki sposób, że światło skierowane jest w otaczającą przestrzeń (w tym w oczy kierowców i przechodniów) zamiast w kierunku powierzchni terenu (rys. 2).
Innym błędem z punktu widzenia techniki oświetlania jest stosowanie kloszy mlecznych i przeźroczystych, święcących głównie w niebo, a ponadto łatwo ulegających zabrudzeniu (rys. 3).
Lepszym rozwiązaniem jest instalowanie opraw z daszkami i odbłyśnikami kierującymi strumień świetlny ku dołowi (rys. 4) lub oświetlających powierzchnię terenu światłem pośrednim (rys. 5). Uciążliwe dla otoczenia są także niektóre reklamy świetlne umieszczone tak, że zakłócają możliwość obserwacji kierowcom oraz świecą w okna otaczających je budynków (rys. 6).
W efekcie mamy do czynienia z dwoma rodzajami uciążliwości. Przede wszystkim może to być rozświetlanie w porze nocnej, niezależnie od woli użytkownika strefy mieszkalnej domu – w szczególności sypialni, ale również pokoju dziennego, tarasu czy balkonu.
Z drugiej strony źródło światła o wysokiej luminancji może wywoływać u przypadkowego obserwatora (użytkownika mieszkania lub biura) uciążliwe olśnienie, nawet jeśli znajduje się ono w dużej odległości i nie wywołuje w mieszkaniu znaczącego naświetlenia.
W wielu krajach do ograniczania zanieczyszczania światłem zobowiązują przepisy. Także w Polsce, dzięki staraniom Stowarzyszenia Elektryków Polskich (a w jego ramach przede wszystkim Polskiego Komitetu Oświetleniowego), od roku 2009 obowiązują zaostrzone wymagania.
Opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 56 z dnia 7 kwietnia 2009 r. w poz. 461 Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 marca 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie obowiązuje od lipca 2009 roku i zawiera zapis wzorowany na przepisach niemieckich (Messung und Beurteilung von Lichtimmissionen Kuenstlicher Lichtquellen, LiTG-Publication nr 12.2: 1996.).
W Dziale VII: Bezpieczeństwo użytkowania ust. 6 § 293 ma brzmienie: „Urządzenia oświetleniowe, w tym reklamy, umieszczone na zewnątrz budynku lub w jego otoczeniu nie mogą powodować uciążliwości dla jego użytkowników ani też przechodniów i kierowców.
Jeżeli światło skierowane jest na elewację budynku zawierającą okna, natężenie oświetlenia na tej elewacji nie może przekraczać 5 luksów w przypadku światła białego i 3 luksów w przypadku światła kolorowego lub światła o zmieniającym się natężeniu, błyskowego, ewentualnie pulsującego”.
Powyższe rozporządzenie było jedną z okresowych aktualizacji aktu wykonawczego do ustawy – Prawo Budowlane, jakim jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie – aktualizowany bieżąco tekst jest dostępny na stronie www.gunb.gov.pl. |
Powyższy zapis stanowił pierwszy krok na drodze do kompleksowego prawnego uregulowania problemu zanieczyszczenia światłem. Został on wprowadzony z myślą głównie o ochronie przed niechcianym światłem. Jednak w praktyce w wielu przypadkach nawet takie skromne wymagania są łamane. Przykładem może być sytuacja przedstawiona na rys. 7.
Zdjęcie zostało zrobione w grudniu 2012 roku, czyli trzy lata od dnia wejścia w życie powyższego przepisu. Widnieje na nim jaskrawy ekran reklamowy, zakłócający życie mieszkańcom okolicznych domów i oślepiający przechodniów oraz kierowców. Z tego powodu środowisko specjalistów oświetleniowców podjęło działania mające na celu opracowanie bardziej precyzyjnych uregulowań.
W roku 2012 w wyniku pracy grupy ekspertów reprezentujących Stowarzyszenie Nowoczesne Budynki, Polski Komitet Oświetleniowy SEP oraz Związek Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-lighting powstała propozycja nowego sformułowania wymagań określonych w wymienionym wyżej ustępie § 293.
W przypadku występujących uciążliwości związanych z zanieczyszczeniem światłem należy bronić się i powoływać na istniejący zapis prawny. Dowodem w sprawie musi być jednak odpowiednia ekspertyza techniczna, sporządzona na podstawie wykonanych pomiarów. Jej opracowanie można zamówić m.in. w Izbie Rzeczoznawców Stowarzyszenia Elektryków Polskich, Biuro IRSEP, 00-050 Warszawa, ul. Świętokrzyska 14 p. 322, tel. 22 556 43 03, faks: 22 55 64 30, e-mail: sep@sep.com.pl. Taka ekspertyza stanowi dokument, na podstawie którego można wystąpić do właściciela przeszkadzającego oświetlenia z żądaniem jego usunięcia, a w dalszej kolejności – zgłosić sprawę do administracji terenowej, Urzędu Nadzoru Budowlanego, a w ostateczności do sądu. |
Zespół ekspercki zaproponował następujące nowe sformułowanie ust. 6 w §293:
„Zewnętrzne urządzenia oświetleniowe, w tym urządzenia oświetlenia drogowego, urządzenia do oświetlania witryn sklepowych, urządzenia wykorzystywane do iluminacji elewacji budynków i reklamy świetlne – nie mogą być od zmierzchu do świtu źródłami światła przeszkadzającego dla użytkowników pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w mieszkaniach oraz w budynkach zamieszkania zbiorowego, takich jak hotele, motele, pensjonaty, domy wypoczynkowe, schroniska młodzieżowe, internaty, domy studenckie, budynki koszarowe, budynki zakwaterowania na terenie zakładu karnego, zakłady poprawcze, schroniska dla nieletnich, domy dziecka, domy rencistów i domy zakonne, a także w budynkach użyteczności publicznej przeznaczonych na potrzeby opieki zdrowotnej. Maksymalne poziomy światła przeszkadzającego, pochodzącego od zewnętrznych instalacji oświetleniowych, określa tabela 1”.
Ponadto w propozycji zawarto postulat dodania do wykazu norm przywołanych w Rozporządzeniu (w załączniku nr 1) odpowiedniego uzupełnienia tabeli 2.
Zdaniem specjalistów dotychczasowe brzmienie ust. 6 w niedostatecznym stopniu określa dopuszczalne parametry światła przeszkadzającego, a także listę budynków i pomieszczeń, które powinny podlegać ochronie przed światłem przeszkadzającym.
Jak stwierdzono w uzasadnieniu, przepis w swojej intencji, dotyka kwestii związanych z tzw. światłem przeszkadzającym, czyli „światłem niepożądanym, które z powodów niewłaściwych w danej sytuacji cech ilościowych, kierunkowych lub spektralnych powodują irytację, niewygodę widzenia, odwracanie uwagi lub redukcję zdolności widzenia istotnych informacji” [definicja wg PN-EN 12464-2:2008].
Nowe sformułowanie jest bardziej precyzyjne. Proponowany zapis określa dopuszczalne wartości zarówno natężenia oświetlenia, jak i luminancji, oraz parametry, jakie powinny charakteryzować zastosowane zewnętrzne urządzenia oświetleniowe.
Ponadto w nowym sformułowaniu sprecyzowano rodzaje obiektów wymagających ochrony przed światłem przeszkadzającym. Proponowana tabela podaje dopuszczalne poziomy światła przeszkadzającego dla różnych poziomów jaskrawości otoczenia.
Została opracowana na podstawie zaleceń zawartych w raporcie Międzynarodowej Komisji Oświetleniowej CIE 150: 2003 „Guide on the Limitation of the Effects of Obtrusive Light from Outdoor Lighting Installations”.
Zapis dotyczy wielu podmiotów. Są to projektanci, wykonawcy i inwestorzy instalacji i systemów oświetlenia zewnętrznego, w tym oświetlenia drogowego, urządzeń do oświetlania witryn sklepowych, urządzeń służących do iluminacji elewacji budynków i innych obiektów budowlanych oraz reklam świetlnych.
Proponowana zmiana treści ust. 6 może mieć dobry wpływ na sektor finansów publicznych poprzez optymalizację rozwiązań oświetlenia ulicznego i związaną z tym oszczędność zużycia energii elektrycznej. Ponadto ograniczenie światła przeszkadzającego będzie miało pozytywny wpływ na ochronę środowiska poprzez ograniczenie zanieczyszczania niechcianym światłem środowiska naturalnego.
Dodatkowo zmniejszenie zużycia energii, dzięki optymalizacji zastosowanych rozwiązań, wpłynie korzystnie na ogólny bilans energetyczny, a więc i na ograniczenie emisji dwutlenku węgla.
Proponowane regulacje będą miały także pozytywny wpływ na koszty inwestycyjne, ponieważ wymuszą stosowanie racjonalnych, a więc i tańszych rozwiązań.
W ostatnim czasie budownictwo przechodziło do różnych resortów. Prawdopodobnie z tego powodu, jak należy sądzić, pomimo tego, że od czasu przekazania propozycji do resortu minęło już prawie dwa lata, sprawa nie znalazła szczęśliwego finału.
Należy mieć nadzieję, że społeczna praca ekspertów nie pójdzie na marne, a urzędnicy docenią przedstawione propozycje.