Sprawdź też, Jak sobie radzić z uciążliwym remontem?
W przypadku uciążliwie zachowującego się sąsiada, właściciela hałaśliwych lub brudzących części wspólne zwierząt wspólnota może zażądać nawet sprzedaży jego mieszkania w drodze licytacji. To jednak najbardziej radykalny i ostateczny środek. Rozwiązywanie problemu należy zacząć od rozmowy, która zwykle wystarcza. Kolejnym krokiem jest zaangażowanie administracji i zbieranie dokumentów dotyczących nadużyć porządku oraz spokoju domowego.
"W przypadku na przykład uciążliwego, szczekającego psa sąsiada w pierwszej kolejności należałoby zacząć od zwykłej rozmowy. Nasi sąsiedzi często nawet nie wiedzą, że ich pupil podczas ich nieobecności zaczyna hałasować i głośno szczeka. Zwykle rozmowa pomaga" – w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes mówi Mariusz Łubiński, prezes zarządu w spółce Admus, która specjalizuje się w zarządzaniu nieruchomościami.
Jeśli rozmowa nie pomoże, to Mariusz Łubiński radzi, by kolejnym krokiem było zapoznanie administracji z tą kłopotliwą sytuacją. Może ona powołać się na regulamin porządku domowego, a zatem warto, by wspólnota w takim dokumencie zawarła nakazy dotyczące porządku i spokoju domowego. Administrator może również skierować pismo, w którym uzasadni sprawę, powoła się na konkretne punkty z regulaminu, a także opisze problem czy poywoła świadków.
Przeczytaj również: Odpowiedzialność za wypadek na chodniku
"Również przedstawiciele administracji najpierw powinni porozmawiać z właścicielem, już oficjalnie poinformować go o problemie i poprosić o rozwiązanie. Niektórzy mają inną wrażliwość w kwestii na przykład hałasujących zwierząt. Jeżeli taka rozmowa nie pomoże, wtedy stosujemy oficjalne pisma. Gdy to także nie skutkuje, to zaczynamy gromadzić odpowiednią dokumentację" – tłumaczy Łubiński.
Zwraca uwagę. że istotne jest zgłaszanie przez sąsiadów faktu zakłócania porządku na policję, która może ukarać uciążliwego sąsiada na podstawie Kodeksu wykroczeń. Jeżeli to także się nie sprawdzi, to w ostatniej kolejności wspólnota mieszkaniowa może wytoczyć powództwo o sprzedaż takiego lokalu w drodze licytacji.
Pozwala na to artykuł 16 ustawy o własności lokali, którym wprowadzono tego rodzaju sankcję względem właścicieli, którzy w sposób rażący lub uporczywy występują przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu.
Zobacz także: Po zebraniach wspólnot
"Z naszego doświadczenia jednak wynika, że większość takich przypadków udaje się rozwiązać na drodze polubownej, rozmowy pomiędzy sąsiadami, ewentualnie administracji z właścicielem lokalu" – podkreśla Mateusz Łubiński.
źródło: biznes.newseria.pl