Letnie dywagacje
Słowo od redaktor naczelnej
Słowo od redaktor naczelnej, fot. redakcja
Żar leje się z nieba. Przez otwarte szeroko okna wdzierają się jedynie odgłosy remontów z pobliskich nieruchomości. Nie słychać dziecięcego gwaru, odgłosów rozgrywanego na podwórku meczu. Jedynie sprzęty budowlane – gdzieś naprawiają dach, remontują elewację, ryją w ziemi, bo węzeł cieplny jest do wymiany.
Zobacz także
Redakcja news Ogólnopolski konkurs otwarty „Inwestycja Roku”
Trwa kolejna odsłona konkursu „Inwestycja Roku” organizowanego przez Krajową Izbą Gospodarki Nieruchomościami. Jego celem jest wyłonienie i nagrodzenie najlepszych w kraju inwestycji.
Trwa kolejna odsłona konkursu „Inwestycja Roku” organizowanego przez Krajową Izbą Gospodarki Nieruchomościami. Jego celem jest wyłonienie i nagrodzenie najlepszych w kraju inwestycji.
Redakcja news Fundacja Polska bez Barier zaprasza na bezpłatne szkolenia
Fundacja Polska bez Barier oraz m.st. Warszawa zapraszają na bezpłatne szkolenia, dotyczące dostępności architektonicznej lokali usługowych dla osób z niepełnosprawnościami oraz osób ze szczególnymi potrzebami....
Fundacja Polska bez Barier oraz m.st. Warszawa zapraszają na bezpłatne szkolenia, dotyczące dostępności architektonicznej lokali usługowych dla osób z niepełnosprawnościami oraz osób ze szczególnymi potrzebami. Szkolenia, które odbędą się w maju, są skierowane do przedsiębiorców oraz zarządców nieruchomości usługowych.
news Wybór odpowiedniej zaprawy klejowej podczas wykonywania prac w systemie ETICS
Wraz z przyjściem wiosny wiele wspólnot i spółdzielni rozpoczyna remonty elewacji oraz termomodernizację budynku. Dla trwałości i jakości takich prac szczególne znaczenie ma wybór właściwej zaprawy klejowej.
Wraz z przyjściem wiosny wiele wspólnot i spółdzielni rozpoczyna remonty elewacji oraz termomodernizację budynku. Dla trwałości i jakości takich prac szczególne znaczenie ma wybór właściwej zaprawy klejowej.
Zadbane, gminne podwórko, zagospodarowane, dużo zieleni, poprzecinanej wąskimi, wyłożonymi płytkami chodniki. Miejsca do parkowania i... ani jednego miejsca zabaw dla dzieci. Żadnej piaskownicy nawet, za to są ławki do siedzenia i tabliczki z napisem „Zakaz gry w piłkę obowiązuje na całym podwórku”. Wiadomo skąd ta cisza. Nachodzą jednak wspomnienia z własnego dzieciństwa, brzęk tłuczonych szyb – choć bolesny w skutkach, nawoływań się („wyjdziesz na dwór?”), akrobacji na trzepaku, gry w klasy i chowania się przed rodzicami, wzywającymi wieczorem do powrotu do domu.
Przemyka mi myśl, że podwórko nie jest dostosowane do potrzeb mieszkańców. Wszak osiedle odmłodniało.
Jest na nim coraz więcej dzieci, które nie mają gdzie wyładować energii, integrować się, nawiązywać podwórkowych przyjaźni, które potrafią przetrwać – odpowiednio pielęgnowane – całe życie. Są cenne, bo nie trzeba nikogo do siebie przekonywać, niczego udowadniać, wystarczy być.
Takich przyjaźni później się już nie zdobywa.
Wiele się mówi o potrzebie tworzenia wspólnej przestrzeni, jej zagospodarowywania, dostosowywania do potrzeb mieszkańców i ich struktury wiekowej. Ale w praktyce bywa różnie. Są co prawda przypadki, np. adoptowania z myślą o młodzieży, pomieszczeń po zlikwidowanych pralniach, czy rewitalizacji starych kotłowni albo reaktywacji miejsc, w których były ongiś place zabaw.
Miasta ogłaszają programy, w ramach których komunalne podwórka przechodzą metamorfozę. Przeprowadzają sondaże, konsultacje na temat podwórkowych potrzeb mieszkańców.
Zamów wydanie 6/2021 lub roczną prenumeratę
Próbują odczarować podwórka na osiedlach, które zmieniły swój charakter, bo nagle okolica przestała być przemysłowa, robotnicza, a stała się np. bankowa. Na takich osiedlach, jak w soczewce widać różne postawy społeczne, różne zachowania i różną historię i okolicy, i ludzi. W takich miejscach, jak rzadko gdzie, potrzebne są takie inicjatywy, które wyzwolą energię społeczną i sprawią, że ludziom będzie się chciało chcieć. Bo na takich osiedlach nie ma jak w „Weselu” S. Wyspiańskiego, w którym Czepiec mówi: A, jak myślę, ze panowie duza by juz mogli miec, ino oni nie chcom chcieć!
Oni chcą i chętnie w dodatku się włączą, jeśli będą wiedzieli po co i jak.
Pozostaję z szacunkiem
Sabina Augustynowicz
redaktor naczelna