Zmiany w zatrudnieniu cudzoziemców

Pod koniec czerwca 2022 r. liczba cudzoziemców, których zgłoszono do ubezpieczenia emerytalno-rentowego, przekroczyła milion, z czego 729 tys. stanowili Ukraińcy. Ma na to wpływ zapaść demograficzna w Polsce i wojna w Ukrainie. Rząd dąży do tego, aby zatrudnianie obcokrajowców było jeszcze łatwiejsze.

Po konsultacjach społecznych ma się zmienić szereg przepisów, w tym w zakresie pracy zdalnej i nadgodzin. Tak na podstawie stempla w paszporcie, jak i zezwolenia na pracę wydawanego przez wojewodę.

Praca zdalna i w większym wymiarze

Nowej ustawie (i procedurom w niej przewidzianym) nie będą podlegać obcokrajowcy, którzy przebywają w Polsce, ale wykonują pracę w formie zdalnej na rzecz zagranicznych podmiotów. Takie doprecyzowanie ma się znaleźć w uzasadnieniu do projektu. Zmienią się także przepisy w zakresie wymiaru pracy obcokrajowców. Jeśli takie osoby wykonywałyby obowiązki na innych warunkach niż określone w odpowiednim zezwoleniu na pracę lub oświadczeniu o zatrudnieniu, byłoby to traktowane jako nielegalne zatrudnienie. Dodano przepis, który pozwala na zwiększenie liczby godzin oraz na proporcjonalne zwiększenie wynagrodzenia obcokrajowca.

Może Cię zainteresuje: Czy czterodniowy tydzień w pracy sprawdzi się w Polsce?

Zmiany w zezwoleniach na pracę

Zmienią się też przepisy dotyczące zatrudnienia absolwentów polskich szkół i uczelni. Większa grupa osób uzyska możliwość angażu bez konieczności ubiegania się o zezwolenia na pracę lub oświadczenia o zatrudnieniu cudzoziemca. Prawo takie ma przysługiwać absolwentom polskich szkół ponadgimnazjalnych, stacjonarnych studiów wyższych lub stacjonarnych studiów doktoranckich na polskich uczelniach, w instytutach naukowych Polskiej Akademii Nauk lub instytutach badawczych.

Z kolei w kwestii udzielenia zezwolenia na pracę, zmieniony projekt ma jednoznacznie wskazywać, że całe postępowanie w tym zakresie ma się odbywać w formule elektronicznej za pośrednictwem portalu www.praca.gov.pl. Po zmianach nowe przepisy mają przewidywać też, że wszelkie dokumenty składane do wniosków (uzupełnienia) powinny być składane elektronicznie pod rygorem ich nieuwzględniania. W takiej formule ma być realizowane też postępowanie w sprawie uchylenia zezwolenia.

Zmodyfikowane zostaną też przyczyny odmawiania zezwoleń. W swojej opinii Mazowiecki Urząd Wojewódzki zaproponował m.in. doprecyzowanie przyczyn uzasadniających odmowę zezwolenia i przywrócenie przepisu, który przewidywałaby jednoznacznie możliwość odmowy np. w razie złożenia wniosku faktycznie w innym celu niż wykonywanie pracy. Rząd zadeklarował uwzględnienie tych uwag. Zrezygnował też z możliwości szybkiej zmiany zezwolenia na pracę na wniosek pracodawcy, jeśli obcokrajowiec miałby wykonywać pracę na innych warunkach niż pierwotnie określone w zezwoleniu.

Powiadamianie o zaprzestaniu pracy

Po konsultacjach społecznych zdecydowano też o złagodzeniu wymogów dotyczących informowania o przypadkach przerwy od pracy (w praktyce np. porzucenia jej przez cudzoziemca). Okres ten ma zostać wydłużony najprawdopodobniej do 90 dni, czyli w praktyce tyle ile stanowią obecnie obowiązujące przepisy.

Może Cię zainteresuje: Bezpieczeństwo danych - chmura hybrydowa coraz bardziej popularna

Zatrudnienie "na stempel"

W praktyce dużo problemów stwarzają sytuacje, gdy cudzoziemiec podejmuje zatrudnienie w okresie przebywania w Polsce na podstawie pieczęci w paszporcie i oczekiwania na wydanie zezwolenia na pobyt czasowy, stały lub pobyt rezydenta długoterminowego UE. To tzw. praca na stempel. Można ją podejmować, ale pod warunkiem, że bezpośrednio przed złożeniem wniosku o zezwolenie na pobyt cudzoziemiec był uprawniony do wykonywania pracy na terytorium RP. Zdaniem inspekcji (oraz pracodawców) można usunąć wymóg sprawdzania, czy bezpośrednio przed złożeniem wniosku o zezwolenie na pobyt cudzoziemiec był uprawniony do wykonywania pracy na terytorium RP. Rząd podzielił tę opinię i ostatecznie warunek ten został usunięty z projektu.

Umowa dla cudzoziemców

Rząd zmodyfikował też przepisy dotyczące umowy zawieranej z cudzoziemcem. Pierwotna wersja projektu zobowiązywała pracodawców do przedstawienia obcokrajowcowi umowy w wersji językowej dla niego zrozumiałej albo tłumaczenia na język dla niego zrozumiały. "Należałoby dodać, iż obowiązek ten powinien zostać spełniony przed podpisaniem umowy, a także wyraźnie zaznaczyć, że umowa w zrozumiałej wersji językowej lub jej tłumaczenie powinno zostać przedstawione cudzoziemcowi w formie pisemnej" — zauważyła PIP.

Nowy przepis mógłby też sugerować, że podmiot zatrudniający może poprzestać na przedstawieniu cudzoziemcowi umowy w wersji językowej dla niego zrozumiałej i nie przygotowywać już wersji w języku polskim. Budzi to wątpliwości co do zgodności z ustawą o języku polskim. Ta ostatnia przewiduje, że przy wykonywaniu przepisów z zakresu prawa pracy używa się — co do zasady — języka polskiego. Podobną uwagę zgłosili Pracodawcy RP. Według nich, przepisy powinny jednoznacznie wskazywać, że wymóg dostarczenia obcokrajowcowi zrozumiałej wersji umowy nie zwalnia z obowiązku przygotowania jej także w języku polskim. Rząd zapowiedział uwzględnienie tych propozycji.

Źródło: Business Insider

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!