Ciepłomierze elementem nieruchomości wspólnej
Kwestię przynależności
instalacji centralnego ogrzewania rozstrzygnięto w orzecznictwie sądowym,
choć niejednoznacznie.
Zobacz także
Redakcja news Najniebezpieczniejszy jest dym
Z danych statystycznych wynika, że w trakcie pożaru od samego ognia ginie 25 proc. ofiar, a 75 proc. – na skutek wdychania dymu – wyjaśnia st. bryg. Paweł Frątczak, ekspert ds. pożarnictwa.
Z danych statystycznych wynika, że w trakcie pożaru od samego ognia ginie 25 proc. ofiar, a 75 proc. – na skutek wdychania dymu – wyjaśnia st. bryg. Paweł Frątczak, ekspert ds. pożarnictwa.
Redakcja news Wyczekiwanie na rynku nieruchomości mieszkaniowych
W I kwartale 2024 roku zainteresowanie mieszkaniami mierzone na podstawie liczby ofert spadło o 7 proc. kdk., ale w porównaniu rdr. wzrosło o 10 proc. – wynika z analiz portalu Nieruchomosci-online.pl.
W I kwartale 2024 roku zainteresowanie mieszkaniami mierzone na podstawie liczby ofert spadło o 7 proc. kdk., ale w porównaniu rdr. wzrosło o 10 proc. – wynika z analiz portalu Nieruchomosci-online.pl.
Redakcja news Zmiany w opłatach za odpady komunalne
W ministerstwie klimatu trwają prace nad zasadami naliczania opał za odpady komunalne – wynika z listu wiceminister klimatu Anity Sowińskiej skierowanego do Rzecznika Praw Obywatelskich.
W ministerstwie klimatu trwają prace nad zasadami naliczania opał za odpady komunalne – wynika z listu wiceminister klimatu Anity Sowińskiej skierowanego do Rzecznika Praw Obywatelskich.
We wspólnocie mieszkaniowej istnieją dwa rodzaje nieruchomości: nieruchomość wspólna i odrębne lokale. Wszelkie koszty utrzymania elementów lokali ponoszą właściciele lokali, a wszelkie koszty utrzymania nieruchomości wspólnej – wspólnota mieszkaniowa (właściciele lokali proporcjonalnie do udziałów w nieruchomości wspólnej).
Przeczytaj również: Przepisy prawa a prawa fizyki, czyli o niektórych ułomnościach przepisów o rozliczaniu kosztów ogrzewania
Zgodnie z definicją zawartą w ustawie o własności lokali, nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali. Definicja ta jest mało precyzyjna, ale też trudno, aby w przepisach przewidywano wszystkie możliwe sytuacje i elementy nieruchomości wspólnej, bo i tak nie udałoby się ująć wszystkiego. Jednak kwestie przynależności instalacji centralnego ogrzewania rozstrzygnięto w orzecznictwie sądowym, choć czasami można spotkać się z odmiennymi wyrokami.
Zgodnie z linią orzecznictwa, której z reguły trzymają się sądy w przypadku rozstrzygania sporów, wspólna dla całego budynku instalacja centralnego ogrzewania stanowi jedną niepodzielną całość. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 sierpnia 1997 roku, sygn. III CZP 36/97, instalacja centralnego ogrzewania jest urządzeniem niesłużącym wyłącznie do użytku właścicieli lokali. Korzystają z niej wszyscy właściciele lokali: zarówno w ten sposób, że ciepło doprowadzane jest do przedmiotu ich własności, jak i w ten sposób, że ogrzewane są wspólne części budynku.
Zdaniem sądu składnikiem tzw. współwłasności przymusowej są zarówno elementy instalacji znajdujące się poza poszczególnymi lokalami, jak i elementy znajdujące się w wydzielonych lokalach. Zatem cała instalacja centralnego ogrzewania ze względu na swoją specyfikę stanowi część nieruchomości wspólnej.
Również Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku o sygn. I ACa 1175/12 stwierdził, że cała instalacja centralnego ogrzewania, łącznie z zainstalowanymi na niej urządzeniami pomiarowymi, stanowi część nieruchomości wspólnej i nie ma znaczenia, czy elementy tej instalacji znajdują się w wydzielonych lokalach, czy też poza nimi.
Także Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 9 maja 2014 roku, sygn. I ACa 71/14, kontynuując tę linię orzecznictwa, uznał, że cała jednolita instalacja centralnego ogrzewania jest składnikiem tzw. współwłasności przymusowej. Oczywiście, w orzecznictwie można się spotkać również z innym kwalifikowaniem przez sądy elementów pomiarowych, także w ramach centralnego ogrzewania.
Poznaj Zalety zdalnego odczytu mediów
Aby rozwiązać problem, wspólnoty mieszkaniowe wprowadzają w uchwałach doprecyzowanie definicji nieruchomości wspólnej, które dokładnie rozgranicza elementy na styku tych nieruchomości, tam, gdzie tego wymaga praktyka, aby za każdym razem w przypadku przeglądów czy usuwania awarii nie wracać do rozstrzygania, kto ma usunąć daną awarię: wspólnota czy właściciel lokalu. Zwróćmy jednak uwagę, że uchwała taka może jedynie doprecyzować pojęcie nieruchomości wspólnej. Nie można natomiast tworzyć za jej pomocą nowej rzeczywistości i określić, że nieruchomość wspólną stanowią elementy, które ewidentnie stanowią element lokali, i odwrotnie. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że takie doprecyzowanie ma istotne znaczenie i stanowi dla sadów podstawę, na którą można się powołać w przypadku rozstrzygania sporów w danej wspólnocie mieszkaniowej.
Na przykład w wyroku z 16 lutego 2014 r., sygn. I ACa 763/13, Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że w rozstrzygnięciu sporu pomocna jest wcześniejsza uchwała wspólnoty, określająca granice nieruchomości wspólnej. Zdaniem sądu, określone w uchwale granice nieruchomości wspólnej stanowią doprecyzowanie granic, które nie zostały w ustawie określone w sposób dokładny.
Uchwała pozostaje zatem zgodna z przepisami ustawy o własności lokali, w swych postanowieniach nie zmienia bowiem określonego w niej zakresu pojęcia lokalu i części nieruchomości, które do niego przynależą, oraz części wspólnych nieruchomości, a tylko precyzuje granice. Taka uchwała nieoceniona jest także dla zarządu czy zarządcy nieruchomości. Nie muszą się oni bowiem wówczas zastanawiać, jak zakwalifikować daną naprawę.
Czytaj też: Stan techniczny instalacji ogrzewczych a koszty >>>
Zapisz się na bezpłatny NEWSLETTER. Co tydzień najświeższe informacje o zarządzaniu bezpośrednio na Twój e-mail. |