Deweloperzy odmrażają inwestycje
W II kwartale 2023 roku niemal jedna trzecia sprzedaży dotyczyła mieszkań na etapie prac przygotowawczych lub ziemnych. Fot. Pixabay
Tani kredyt zwiększa popyt na mieszkania, a deweloperzy odmrażają inwestycje. Rosną ceny nieruchomości, które zaczynają znikać na etapie dziury w ziemi.
Zobacz także
Redakcja news Małe mieszkania u deweloperów
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program...
Jedno- i dwupokojowe mieszkania o powierzchni do 45 mkw. – to lokale cieszące się największym zainteresowaniem na rynku pierwotnym. Czy taki produkt nadal występuje w ofercie deweloperów czy może program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” znacząco zawęził ofertę?
Redakcja PRS zagrożeniem dla wynajmujących?
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący...
W Polsce instytucjonalni inwestorzy na rynku najmu na razie odgrywają znikomą rolę. Prawdopodobnie to się zmieni i ich znaczenie będzie coraz większe, na co wskazują wyniki za rok 2023. Czy wynajmujący powinni obawiać się takiej konkurencji?
Redakcja news Rola LinkedIn w branży nieruchomości
Około 900 milionów osób na całym świecie korzysta z LinkedIn. Co więcej, z roku na rok rośnie liczba użytkowników aktywnie korzystających z portalu. LinkedIn służy przede wszystkim rozwijaniu kariery zawodowej....
Około 900 milionów osób na całym świecie korzysta z LinkedIn. Co więcej, z roku na rok rośnie liczba użytkowników aktywnie korzystających z portalu. LinkedIn służy przede wszystkim rozwijaniu kariery zawodowej. Czy dla osób pracujących w branży nieruchomości LinkedIn też może się okazać pomocnym narzędziem?
Dane BIG DATA RynekPierwotny.pl wskazują, że na 14 największych rynkach deweloperzy oferują 71 tys. mieszkań. Pełna oferta w Polsce jest szacowana na ok. 95 tys. lokali. Udział mieszkań gotowych wzrósł z 15 proc. na początku roku do 19,6 proc. w czerwcu. W sześciu największych metropoliach zanotowano wzrost tego udziału do 21,8 proc.
Deweloperzy w Warszawie oferowali pod koniec czerwca ponad 11,4 tys. mieszkań, z czego gotowych – niespełna 2,5 tys. (21,7 proc.). We Wrocławiu cała oferta nowych lokali w tym czasie to ponad 7,1 tys., gotowych – ponad 2 tys. (29,5 proc.). W Poznaniu było to ponad 4,7 tys. wszystkich, 890 gotowych (18,7 proc.), w Łodzi – 6,1 tys. i 640 (10,5 proc.), w Krakowie – niemal 7,1 tys. i 1819 (25,7 proc.), a w Trójmieście 5,8 tys. i 1,4 tys. (25,2 proc.). W aglomeracji katowickiej do kupienia było ponad 6,5 tys. lokali, z czego ukończonych – ponad 2 tys. (31 proc.).
Może Cię zainteresuje: Zmiany w uprawnieniach rzeczoznawców majątkowych
Wzrost oferty gotowych mieszkań eksperci tłumaczą słabszą sprzedażą większych, ponad 60-metrowych lokali, tych droższych, z lepszymi adresami. Popyt na mieszkania o powierzchni nieprzekraczającej 60 mkw., z niższej półki cenowej, jest relatywnie duży. Odsetek gotowych mieszkań w tym segmencie w zależności od lokalizacji to 10–15 proc. Podkreślają oni, że wzrost liczby ukończonych mieszkań w ogólnie malejącej ofercie to raczej rzadkie zjawisko na polskim rynku. Prawdopodobnie jest to jeden z powodów wciąż ograniczonej aktywności inwestycyjnej deweloperów.
Odmrożenie inwestycji
Obecnie deweloperzy, zachęceni rosnącym popytem na mieszkania, zaczynają odmrażać inwestycje, ale są jeszcze ostrożni. Według ekspertów, oferta mieszkań z segmentu popularnego w cenach poniżej średniej może się kurczyć, jeśli deweloperzy nie będą rozpoczynać budów na większą skalę. W kolejnych miesiącach może nastąpić przyspieszenie, co poprawi statystyki podażowe.
Stopniowej odbudowy podaży (m.in. dzięki programowi tanich kredytów, złagodzeniu rekomendacji S i spadkowi dynamiki inflacji) spodziewają się również przedstawiciele Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD). Uważają oni, że jeśli chodzi o statystyki rozpoczynanych budów, rynek najgorsze ma już za sobą. Część ekspertów spodziewa się w sprzedaży coraz więcej „dziur w ziemi”. Już dziś najbardziej odległe terminy odbioru mieszkań z aktualnej oferty to IV kwartał 2026 roku.
Czytaj także: Guma i silikon - wielość zastosowań >>
Dziura w ziemi
Kupno mieszkań na etapie „dziury w ziemi” to specjalność polskiego rynku pierwotnego i takich transakcji może przybywać wraz z poprawą koniunktury. Nawet w najsłabszym dla deweloperów okresie (III kwartał 2022 roku) o sprzedaży decydowały raczej atrakcyjne promocje niż bliski termin zakończenia budowy. Aktualne ożywienie rzeczywiście powoduje, że mieszkania sprzedają się na coraz wcześniejszym etapie budowy. W II kwartale niemal jedna trzecia sprzedaży dotyczyła mieszkań w inwestycjach na etapie prac przygotowawczych lub ziemnych. Jedna czwarta sprzedaży objęła mieszkania gotowe lub na etapie prac wykończeniowych.
Może Cię zainteresuje: Reforma planistyczna - mali deweloperzy mogą nic nie wybudować
Eksperci spodziewają się, że zwiększony popyt zintensyfikuje tempo wyprzedaży oferty, a także, że będzie narastał problem niedoboru mieszkań. Deweloperzy mierzą się z wieloma czynnikami hamującymi uruchamianie inwestycji, takich jak malejąca podaż gruntów czy wydłużające się procesy administracyjne. Mieszkania na wczesnym etapie budowy cieszą się sporym zainteresowaniem, a start sprzedaży jest zwykle połączony z promocjami, jednak dotyczą one tylko niewielkiej puli mieszkań. Mogą to być rabaty czy atrakcyjny harmonogram płatności. Kupujący nie chcą zwlekać z zakupem mieszkania do momentu, aż inwestycja będzie na bardziej zaawansowanym etapie, bo wtedy oferta może być już przebrana.
Obecne ożywienie na rynku nie przekłada się na poważne zwiększenie oferty, ale na wzrost cen mieszkań. Według danych portalu RynekPierwotny.pl, średnie ceny ofertowe nieruchomości w Warszawie w ciągu roku wzrosły o 10,5 proc., do 14,9 tys. zł za mkw. W Krakowie – o 18 proc., do ponad 13,7 tys. zł, w Szczecinie – o 15,3 proc., do 12,2 tys. zł, w Katowicach – o 14,9 proc., do 10,5 tys. zł, a w Trójmieście o 13,9 proc., do niemal 12,9 tys. zł za mkw.
Źródło: rp.pl