Projekt zmian w ustawie o PIT
Przedsiębiorcy muszą zadeklarować formę opodatkowania do 20 lutego 2024 r. Fot. Pixabay
Do pierwszego czytania w Sejmie został skierowany projekt zmian w ustawie o PIT. Posłowie proponują w nim podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Ma ona obowiązywać już od stycznia 2024 r.
Zobacz także
Redakcja news SAN to szansa dla średnich miast?
Eksperci dostrzegają w społecznych agencjach najmu szansy dla wyludniających się miast.
Eksperci dostrzegają w społecznych agencjach najmu szansy dla wyludniających się miast.
Redakcja news Fast homeware – problem dla środowiska
Od pandemii, kiedy to spędzaliśmy w domu bardzo wiele czasu, na popularności zaczął zyskiwać trend fast homeware. Chodzi o tanie, kiepskiej jakości dekoracje domowe i częste ich zmienianie. Eksperci zwracają...
Od pandemii, kiedy to spędzaliśmy w domu bardzo wiele czasu, na popularności zaczął zyskiwać trend fast homeware. Chodzi o tanie, kiepskiej jakości dekoracje domowe i częste ich zmienianie. Eksperci zwracają uwagę, że zjawisko to jest negatywne zarówno dla naszych portfeli, jak i środowiska.
Redakcja news Jak zachować się podczas burzy?
Wyładowania atmosferyczne mogą doprowadzić do uszkodzenia różnego rodzaju urządzeń, budynków, a nawet do ich całkowitego zniszczenia w wyniku pożarów. Co ważniejsze, stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia...
Wyładowania atmosferyczne mogą doprowadzić do uszkodzenia różnego rodzaju urządzeń, budynków, a nawet do ich całkowitego zniszczenia w wyniku pożarów. Co ważniejsze, stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku z obecnych 30 do 60 tys. zł to jedna z obietnic wyborczych. Projekt do Sejmu trafił w listopadzie (druk nr 194), do pierwszego czytania został jednak skierowany dopiero 7 lutego 2024 r., z autopoprawką. Zawiera on jedynie dwa artykuły. Wynika z nich, że kwota wolna od podatku będzie wynosiła 60 tys. zł. Zmiana ta miałaby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2024 r.
W uzasadnieniu można przeczytać, że projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych ma na celu podniesienie kwoty wolnej od podatku dla wszystkich do wysokości równej dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ale nie mniejszej niż 60 tys. zł. Celem zmiany jest zmniejszenie wysokości klina podatkowego, podwyższenie płac netto większości obywateli, ustalenie bardziej sprawiedliwych obciążeń podatkowych poprzez wyrównanie kwoty wolnej dla wszystkich oraz oparcie systemu podatkowego na elementarnej zasadzie prawa podatkowego, tj. zasady zdolności płatniczej.
Ryzykowna zmiana
Dla podatników jest to zmiana korzystna. Jeśli wejdzie w życie, osoby rozliczające podatek według zasad ogólnych (ale już nie liniowcy, którzy płacą PIT według 19-proc. stawki), będą płacić daninę dopiero wtedy, gdy ich roczne dochody będą wyższe niż 60 tys. zł. Takie zmiany mogą być wprowadzane w trakcie roku, nawet z datą wsteczną.
Może Cię zainteresuje: Rosnące koszty życia a wzrost wynagrodzeń
Doradcy podatkowi zauważają, że o ile podatnicy osiągający przychody za pośrednictwem płatników, czyli m.in. osoby zatrudnione w oparciu o umowy o pracę, umowy-zlecenia, emeryci czy renciści – mogą spokojnie czekać na rozwój wydarzeń, czyli przyjęcie ustawy przez Sejm, Senat i podpisanie jej przez prezydenta RP, to już tego komfortu nie mają przedsiębiorcy, którzy muszą zadeklarować formę opodatkowania do 20 lutego 2024 r. Niekiedy ich przychody i dochody są na takim poziomie, że to, czy kwota wolna od podatku wyniesie 30 czy 60 tys., ma zasadnicze znaczenie dla wyboru najkorzystniejszej formy opodatkowania.
Zmiana formy opodatkowania wstecz?
Pojawia się w tym miejscu pytanie – czy wzorem roku 2022, możliwa będzie wsteczna zmiana opodatkowania? Obecnie jest więcej pytań niż odpowiedzi. Dezorientację przedsiębiorców potęguje fakt, że o ile na sam wybór formy opodatkowania został tylko tydzień, to już niektórzy z nich rozliczyli styczeń według formy opodatkowania, którą wybrali, wiedząc, że przy opodatkowaniu według skali kwota wolna wynosi 30 tys. zł.
Kto straci na wyższej kwocie?
Kierowanie do prac parlamentarnych zmian w kwocie wolnej na kilka dni przed wyborem formy opodatkowania rodzi istotne ryzyko i niezależnie od wyniku prac legislacyjnych nowelizacja uderzy w którąś z grup. Jeżeli kwota wolna zostanie podwyższona, stracą ci, którzy wybrali alternatywną formę opodatkowania (stawkę liniową lub ryczałt), zakładając pozostawienie kwoty wolnej na poziomie 30 tys. zł. Jeżeli kwota wolna nie zostanie podniesiona – na przegranej pozycji pozostaną ci, którzy zdecydowali się pozostać na zasadach ogólnych, zakładając dwukrotny wzrost kwoty wolnej.
Eksperci podsumowują, że jedynym sensownym rozwiązaniem w tej sytuacji staje się odroczenie momentu wyboru formy opodatkowania do momentu złożenia zeznania podatkowego za 2024 r. lub, jeżeli prace legislacyjne nie zakończą się do 20 lutego, umożliwienie podatnikom zmiany dokonanego wcześniej wyboru bez konieczności płacenia odsetek. Takie rozwiązanie za rok 2024 wydaje się tym bardziej uzasadnione, że wśród obietnic wyborczych obecnie rządzących znalazły się również deklaracje wprowadzenia zmian w strukturze składki zdrowotnej – kolejnej daniny, której wysokość przedsiębiorcy kalkulują przy wyborze formy opodatkowania.
Źródło: prawo.pl