Agencje pośredniczące w obrocie nieruchomościami często twierdzą, że ich działalność sprowadza się do reklamowania i sprzedaży nieruchomości. To, czy zostaną one wybudowane, już ich nie dotyczy – ewentualne roszczenia niezadowoleni klienci powinni kierować więc do deweloperów. Jak pokazuje jednak orzecznictwo sądowe, na pośrednikach spoczywa odpowiedzialność i również od nich można żądać zwrotu pieniędzy.
Zobacz również: Budownictwo zwalnia. Powód? Deficyt pracowników
Wydany niedawno wyrok dotyczył kobiety, która w 2013 r. postanowiła zainwestować w nieruchomość, by czerpać z niej dochód na emeryturze. Pośrednik podpowiedział jej system condo, czyli kupuje się lokal w hotelu, oddaje go później w dzierżawę jego zarządcy i czerpie z tego tytułu zyski, a przez umówiony czas można z niego korzystać samemu.
Pośrednik zachwalał inwestycję, zapewniał o korzyściach. Nie powiadomił jednak klientki, że deweloper znajduje się w złej sytuacji finansowej. Ponadto inwestycja była opóźniona. Klientka zawarła umowę, nie znając tych faktów. Niespełna rok później deweloper zbankrutował, a kobieta została bez oszczędności i bez nieruchomości.
Klientka zażądała zwrotu pieniędzy od agencji pośrednictwa, a gdy ta odmówiła, wniosła przeciwko niej sprawę do sądu. Pozwany twierdził, że nie może odpowiadać za niedotrzymanie umowy przez dewelopera. Jego rolą było przedstawienie przygotowanej przez dewelopera oferty. Co więcej, umowa pośrednictwa nie jest umową rezultatu.
Dowiedz się więcej: Jak kolejne regulacje zmieniają rynek nieruchomości
Sąd jednak nakazał agencji zwrot pełnej ceny nieruchomości. Przyznał, że nie ponosi ona odpowiedzialności za upadłość dewelopera, ale za to, że nie poinformowała klientki o ryzyku takiej upadłości.
Odpowiedzialność pośrednika wynika z art. 471 k.c., który mówi o nienależytym wykonaniu zobowiązania. Zgodnie z art. 355 par. 2 k.c. od przedsiębiorcy wymaga się szczególnej staranności. Ta staranność wymaga, by pośrednik dobrał taką kadrę, która ma kwalifikacje pozwalające na rozpoznanie ryzyk związanych z handlem nieruchomościami. Jednym z elementów umowy było zaś poinformowanie klientki o ewentualnych zagrożeniach.
Zdaniem sądu agencja dopuściła się nieuczciwej praktyki rynkowej oraz naruszyła prawne zasady wykonywania pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, gdyż zaoferowała sprzedaż lokali od dewelopera zagrożonego upadłością. Wina pracowników agencji polegała na tym, że mimo posiadanej wiedzy o złej sytuacji dewelopera nie podzielili się nią z klientką.
orzecznictwo
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 6 czerwca 2018
r., sygn. akt XXV C 1472/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/ orzeczenia
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
[budownictwo, deweloper, orzecznictwo, pośrednik w obrocie nieruchomościami, nieruchomości]