Sektor biogazu i biometanu może się rozwinąć dzięki nowej ustawie
Większość zapisów specustawy wchodzi w życie 11 września 2023 roku. Fot. Pixabay
Sektor biogazu i biometanu obecnie jest w Polsce bardzo mały, choć potencjał w tym zakresie dorównuje Niemcom, które mają ok. 4,5 GW mocy zainstalowanej w biogazowniach. Polska ma ok. 60 MW mocy zainstalowanej w instalacjach biogazu składowiskowego i ok. 150 MW w biogazowniach rolniczych, podczas gdy potencjał w tym segmencie przekracza 2 GW.
Zobacz także
Redakcja news Ile czasu pracują Polacy?
Z raportu "Work-life balance a elastyczne formy organizacji pracy" przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny wynika, że w Polsce pracuje się średnio 40,4 godzin tygodniowo.
Z raportu "Work-life balance a elastyczne formy organizacji pracy" przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny wynika, że w Polsce pracuje się średnio 40,4 godzin tygodniowo.
Redakcja news Nieprzewidywalność a sprzedaż pomp ciepła
Na rynku pomp ciepła mamy do czynienia ze spadkiem zainteresowania produktem. Powód jest prosty: nieprzewidywalność. Brak stabilności w zakresie cen energii i gazu, a także obawy o koszty rzutują negatywnie...
Na rynku pomp ciepła mamy do czynienia ze spadkiem zainteresowania produktem. Powód jest prosty: nieprzewidywalność. Brak stabilności w zakresie cen energii i gazu, a także obawy o koszty rzutują negatywnie na rynek pomp ciepła.
Redakcja news Wróble znikają z osiedli
Ocieplenie budynków, beton zamiast trawnika, zanik owadów – to jedne z przyczyn malejącej populacji wróbli. Ornitolodzy informują, że w Polsce populacja ta zmniejszyła się nawet o 30 proc. w ostatnim dwudziestoleciu.
Ocieplenie budynków, beton zamiast trawnika, zanik owadów – to jedne z przyczyn malejącej populacji wróbli. Ornitolodzy informują, że w Polsce populacja ta zmniejszyła się nawet o 30 proc. w ostatnim dwudziestoleciu.
Sektor biogazu i biometanu jest ważny dla polskiej energetyki, co wynika głównie z faktu, że instalacje biogazowe są bardzo stabilne i niezależne od warunków pogodowych. Dodatkowo na biogazownie trzeba patrzeć nie tylko jak na źródła energii, ale przede wszystkim jak na instalacje, które zagospodarowują odpady. To racjonalna gospodarka energią, gospodarka obiegu zamkniętego i zrównoważony rozwój.
Polski potencjał biogazowy
Polska dysponuje ogromnym potencjałem surowcowym w zakresie produkcji biogazu i ma warunki, żeby stać się potentatem w tej branży. Według szacunków Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi potencjał samego sektora rolno-spożywczego w zakresie produkcji biogazu rolniczego w Polsce szacuje się na 7–8 mld m3 rocznie (2 GW). W rejestrze prowadzonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa figuruje w tej chwili 130 wytwórców biogazu rolniczego, a łączna moc zainstalowana takich instalacji nie przekracza 150 MW. Przy uwzględnieniu surowców pochodzących także z przetwórstwa rolno-spożywczego potencjał może być nawet dwukrotnie wyższy. To oznacza, że Polska ma szansę wygenerowania w przyszłości takiej ilości zielonego gazu, która zabezpieczyłaby dużą część krajowego popytu na paliwa gazowe.
Może Cię zainteresuje: Fotowoltaika w bloku
Niemcy mają około 4,5 GW mocy zainstalowanej w biogazowniach, a Polska ma warunki, które pozwalałyby zbliżyć się do Niemiec w tym zakresie.
Można też wzorować się na takich krajach jak Dania, Szwecja, Niemcy czy Wielka Brytania, gdzie moc zainstalowana tylko w biogazie składowiskowym wynosi powyżej 1 GW. Tymczasem w Polsce ta moc utrzymuje się na poziomie 63 MW i niestety bardzo dużo metanu na składowiskach odpadów komunalnych ulatuje do atmosfery. Według danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska tracimy w ten sposób ok. 350 tys. ton czystego metanu.
Moc zainstalowana wszystkich instalacji biogazowych (biogaz składowiskowy, biogaz rolniczy, biogaz z oczyszczalni ścieków) wynosi niecałe 300 MW.
Brak regulacji prawnych
Eksperci alarmują, że zwłaszcza biogaz rolniczy na poziomie około 150 MW mocy zainstalowanej to bardzo mało. Tymczasem wspomniane wcześniej 4,5 GW mocy zainstalowanej instalacji biogazowych w Niemczech to przede wszystkim biogazownie rolnicze.
Pomoc publiczna w Polsce nigdy nie była na tyle duża i atrakcyjna, żeby można było rzeczywiście zanotować istotny rozwój i wzrost instalacji powstających w tym sektorze. Drugi czynnik to niedoskonałe regulacje. Przez wiele lat – od 2005 roku, odkąd weszła pierwsza ustawa o odnawialnych źródłach energii – pomoc publiczna istniała w postaci zielonego certyfikatu i de facto był to system, który sprowadzał wszystkich do jednego mianownika. Za 1 MWh energii wyprodukowanej niezależnie od rodzaju źródła wszyscy dostawali tyle samo. Wiadomo jednak, że koszty wytwarzania energii w różnych technologiach OZE są różne.
Sytuacja trochę się zmieniła – obecnie istnieje system taryf FIT i FIP (od 2018 roku) oraz system aukcyjny (od 2015 roku), który rzeczywiście doprowadził do rozwiązania tego problemu. Niemniej przełomu wciąż nie ma, a w 2023 roku cały czas notuje się skromną liczbę megawatów mocy zainstalowanej w biogazie.
Może Cię zainteresuje: Ekonomiczna ekokonwersja
Specustawa podpisana przez prezydenta
Do przyspieszenia rozwoju sektora biogazu i biometanu ma się przyczynić specustawa dotycząca biogazowni rolniczych, która w lipcu 2023 roku została podpisana przez prezydenta. Większość jej zapisów wchodzi w życie 11 września. Najważniejszymi założeniami są skrócenie procesu inwestycyjnego i znaczące ułatwienia dla budowy biogazowni rolniczych (uproszczenia w wydawaniu decyzji dotyczących warunków zabudowy, pozwoleń na budowę oraz przyłączania do sieci), dzięki czemu – według szacunków ministerstwa rolnictwa – w Polsce może powstać ok. 2 tys. takich instalacji.
Należy pamiętać, że rozwój sektora to również rozwój energetyki rozproszonej, co prowadzi do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego. Instalacje biogazu bazują na krajowych substratach. Dlatego powinien to być bardzo ważny element polskiej strategii energetycznej.
Z szacunków MRiRW wynika, że wykorzystanie polskiego potencjału biogazowni rolniczych i budowy 2 GW mocy w tego typu instalacjach będzie skutkować zmniejszeniem emisji CO2 o 12,5 mln ton rocznie, a także produkcją 60 mln ton pofermentu rocznie. To z kolei może zastąpić 1/4 nawozów azotowych i 1/2 nawozów potasowych. Rozwój sektora to również istotny impuls dla rynku pracy – bezpośrednio w biogazowniach rolniczych powstanie ok. 10 tys. miejsc pracy.
Źródło: Newseria Biznes