Kredyt 0 proc. na fotowoltaikę?
Zmiany dotyczące posiadaczy fotowoltaiki mogą być wprowadzone już w 2024 roku. Fot. Pixabay
Politycy nowej koalicji rządzącej jeszcze przed wyborami deklarowali, że planują wprowadzić ważne zmiany w obszarze energii słonecznej już w 2024 roku. Dotyczą one wprowadzenia minimalnej, gwarantowanej ceny za prąd, po której prosumenci będą mogli sprzedawać nadwyżkę energii do sieci. Wśród zapowiedzi jest kredyt 0 proc. na montaż fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii oraz na termomodernizację budynków.
Zobacz także
Redakcja news Jakie inwestycje bez pozwolenia na budowę?
Sejm przyjął nowelizację ustawy Prawo budowlane, która ma upraszczać i przyspieszać proces inwestycyjny.
Sejm przyjął nowelizację ustawy Prawo budowlane, która ma upraszczać i przyspieszać proces inwestycyjny.
Redakcja news Nowe zasady wydawania zaświadczeń ZUS
Od 1 listopada 2025 roku zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek ZUS jest wydawane online
Od 1 listopada 2025 roku zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek ZUS jest wydawane online
Redakcja news Odpowiedzialność spółdzielni za wilgoć w mieszkaniu
Problem z zawilgoconym mieszkaniem nie narusza dóbr osobistych
Problem z zawilgoconym mieszkaniem nie narusza dóbr osobistych
Strona rządowa zapowiada szybką zmianę, z której skorzystają nie tylko obecni posiadacze instalacji fotowoltaicznych, ale także ci, którzy dopiero rozważają montaż takich systemów. Zmiany dotyczące posiadaczy fotowoltaiki mogą być wprowadzone już w 2024 roku.
W trakcie kampanii wyborczej, głównie przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, zapowiadali nowe regulacje dotyczące osób korzystających z net-billingu. Obecny system rozliczeń dla posiadaczy instalacji fotowoltaicznych zainstalowanych po 31 marca 2022 roku jest mniej korzystny niż poprzedni, czyli net-metering. Ten, kto zdecydował się na montaż instalacji przed tą datą, nadal może korzystać z net-meteringu przez kolejne 15 lat.
Minimalna cena za prąd
W nowym systemie net-billingu, posiadacze fotowoltaiki sprzedają nadwyżkę prądu do sieci po cenach rynkowych. Jednak opłacalność fotowoltaiki mocno spadła. Prosumenci sprzedają prąd za niższą cenę niż to, za co go kupują. Nowe regulacje mają wprowadzić minimalną, gwarantowaną cenę za prąd, po której prosumenci będą mogli sprzedawać nadwyżkę energii do sieci. To ma chronić posiadaczy fotowoltaiki przed negatywnym wpływem gwałtownego spadku cen energii na rynku. Dodatkowo, wprowadzenie minimalnej ceny odkupu ma ułatwić przewidywanie czasu zwrotu inwestycji dla osób decydujących się na montaż fotowoltaiki. Można się spodziewać, że projekt w tej sprawie pojawi się w przyszłym roku.
Może Cię zainteresuje: Zamrożenie cen prądu w 2024 roku
Kredyt 0 proc. na montaż fotowoltaiki
Program "Mój Prąd" będzie kontynuowany, a nowy rząd planuje również wprowadzenie kredytów oprocentowanych na poziomie 0 procent. To dobra wiadomość dla obywateli, a dodatkowo nowe władze mają zamiar rozszerzyć program na montaż fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii oraz termomodernizację budynków.
Z danych ośrodka analitycznego Instytut Jagielloński wynika, że fotowoltaika w Polsce wyprodukowała prawie 13 TWh. Dla porównania elektrownia Turów wyprodukowała w całym 2022 roku 11 TWh. Miesiącami z najwyższą produkcją prądu z paneli słonecznych były: maj, czerwiec i lipiec (po 1,9 TWh). Natomiast w styczniu z fotowoltaiki wyniosła tylko 0,2 TWh. Jeśli zsumuje się miesięczną produkcję z fotowoltaiki i wiatraków, to wyjdzie, że wyprodukowały one podobną ilość prądu we wszystkich miesiącach tego roku — od 2,6 TWh w lutym i listopadzie do 3,3 TWh w maju i październiku.
Źródło: ongeo.pl