Polacy przyspieszyli inwestycje w wymianę źródeł ciepła

Pompa ciepła. Fot. Pixabay
Wielu Polaków było zmuszonych w ostatnim roku do oszczędzania energii elektrycznej i ciepła. Od niedawna zaczęli kontrolować takie kwestie, jak wyłączanie nieużywanych sprzętów z gniazdek, utrzymywanie niższej temperatury w mieszkaniu czy zakręcanie wody. Sporo osób przyspieszyło decyzję o wymianie źródła ciepła czy ociepleniu domu.
Zobacz także
Anna Ruszczak news W czerwcu stopy procentowe bez zmian

Stopy procentowe pozostają na tym samym poziomie – zdecydowała 6 czerwca 2023 roku Rada Polityki Pieniężnej. To dziewiąta taka decyzja z kolei. Stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. od września 2022 roku.
Stopy procentowe pozostają na tym samym poziomie – zdecydowała 6 czerwca 2023 roku Rada Polityki Pieniężnej. To dziewiąta taka decyzja z kolei. Stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. od września 2022 roku.
Anna Ruszczak news Miesiąc na złożenie wniosku o zamrożenie cen energii

Rolnicy, osoby z niepełnosprawnościami i posiadacze Karty Dużej Rodziny tylko do końca czerwca 2023 roku mają czas na złożenie wniosków umożliwiających skorzystanie z preferencyjnych rozliczeń cen energii...
Rolnicy, osoby z niepełnosprawnościami i posiadacze Karty Dużej Rodziny tylko do końca czerwca 2023 roku mają czas na złożenie wniosków umożliwiających skorzystanie z preferencyjnych rozliczeń cen energii ujętych w Tarczy Solidarnościowej.
Jak obniżyć koszty energii w budynku?

Na wysokość kosztów energii w budynku ma wpływ dobór i zastosowanie konkretnych rozwiązań i materiałów – w nowoczesnym budownictwie warto stawiać na ekologiczne produkty oraz energooszczędne technologie,...
Na wysokość kosztów energii w budynku ma wpływ dobór i zastosowanie konkretnych rozwiązań i materiałów – w nowoczesnym budownictwie warto stawiać na ekologiczne produkty oraz energooszczędne technologie, a przede wszystkim projektowanie oraz wykonanie przegród budynku wraz z ich izolacjami zgodnie z obowiązującymi wymaganiami cieplno-wilgotnościowymi.
Kampanie, w których promuje się ocieplenie domu, wymianę źródła ciepła albo dobrze rozumianą oszczędność, mają sens i będą przynosić efekty. Prowadząc różne pomiary kamerą termowizyjną w domach, widać, jak duża jest nieświadomość pewnych, wydawałoby się oczywistych rzeczy, takich jak choćby odsłonięcie kaloryferów czy zasłanianie okna nocą. Ludzie nie mają świadomości, że to może przełożyć się na zmniejszone rachunki. To, czy ociepli się dom, czy nie, też będzie miało znaczenie dla wysokości rachunków w kolejnym sezonie grzewczym.
Zmiana podejścia
Rosnące koszty ogrzewania i energii spowodowały, że Polacy zaczęli zmieniać podejście. Jak wynika z ubiegłorocznego badania IBRiS na zlecenie PKEE, 42 proc. ankietowanych uważa się zdecydowanie, a 49 proc. raczej za osoby oszczędzające energię elektryczną. Tylko 7 proc. nie przykłada do tego wagi, co szczególnie widać wśród młodego pokolenia (18–29 lat). Co ważne, zdecydowaną większość badanych (86 proc.) do oszczędzania motywuje wysokość rachunków za prąd, 77 proc. wskazało, że troska o środowisko naturalne.
Może Cię zainteresuje: Samorządy w kierunku spółdzielni energetycznych
W kontrolowaniu kosztów zużycia energii i ogrzewania pomagają Polakom liczne kampanie edukacyjne. Polski Alarm Smogowy w ramach akcji „Ciepło od zaraz” pokazywał wraz z audytorem energetycznym 12 prostych kroków na ograniczenia rachunków za ogrzewanie i wodę. To m.in. instalowanie termostatów na grzejnikach, obniżanie temperatury w pomieszczeniach, montaż ekranów z pianki za grzejnikami, a nawet umiejętne wietrzenie pomieszczeń pomogą obniżyć rachunki za ogrzewanie. Eksperci szacują, że obniżenie temperatury w domu zaledwie o jeden stopień to zmniejszenie rachunków za ogrzewanie o 8 proc.
Program Czyste Powietrze
Widać już pewną zmianę, np. po wzroście liczby wniosków do programu Czyste Powietrze o ocieplenie domu i wymianę źródła ciepła w porównaniu jeszcze do okresu sprzed kilku miesięcy. Od startu programu we wrześniu 2018 roku Polacy złożyli blisko 570 tys. wniosków o dofinansowanie na ocieplenie domu i wymianę starego pieca w łącznej kwocie 11,5 mld zł. Do tej pory podpisano prawie 490 tys. umów, a wypłacono 4,7 mld zł. Systematycznie rośnie udział pomp ciepła wśród wnioskowanych źródeł ciepła, przede wszystkim kosztem kotłów na biomasę oraz gazowo-kondensacyjnych.
Eksperci podkreślają, że fakt, iż w programie Czyste Powietrze, który jest głównym programem do likwidowania kotłów, złożono około pół miliona wniosków, nie znaczy, że zlikwidowano pół miliona kotłów, tylko dużo mniej. W Polsce istnieje takich kotłów zanieczyszczających powietrze co najmniej 3 mln i doliczyć należy do tego kominki. Wiele do życzenia pozostawia też świadomość społeczeństwa. Dwie trzecie Polaków nie wie, że zanieczyszczenie powietrza pochodzi z kotłów na węgiel i drewno, czyli przydomowych pieców.
Mity antysmogowe
W kontekście walki ze smogiem wciąż pokutują w społeczeństwie mity, które nieco zniekształcają obraz i mogą wprowadzać w błąd. Przykładowo jednym z nich jest przekonanie, że domowa roślinność, zwłaszcza niektóre „antysmogowe” gatunki, oczyści powietrze. Efekt oczyszczenia jest minimalny – nie ma co liczyć na to, że jak w domu będą stały cztery draceny i dwie paprocie, to nagle powietrze w domu się poprawi. Trzeba zlikwidować kocioł. Podobnie jest z nasadzeniem drzew w miastach. Oczywiście drzewa oczyszczają powietrze, tylko stopień, w jakim to robią, jest minimalny, bo to liście oczyszczają, a w okresie grzewczym ich nie ma.
Może Cię zainteresuje: Całkowity zakaz palenia węglem w Warszawie
Wymiana kopciuchów
Głównym i najskuteczniejszym narzędziem w walce ze smogiem jest wymiana tzw. kopciuchów. Jak pokazuje przykład Krakowa, likwidacja kotłów na węgiel i drewno przynosi efekty. Usunięcie ok. 40 tys. takich źródeł ogrzewania spowodowało bezprecedensową w historii pomiarów dla tego miasta poprawę jakości powietrza – PAS wskazuje, że stężenia pyłów i rakotwórczego benzo[a]pirenu spadły aż o 45 proc.
Postęp Krakowa pokazuje także fakt, że do niedawna regularnie trafiał do zestawienia najbardziej smogowych miejscowości w Polsce. Zmieniło się to, odkąd w stolicy Małopolski wprowadzono zakaz spalania węgla i drewna. Liderem niechlubnego zestawienia została Nowa Ruda, która „zwyciężyła” w trzech kategoriach: najwyższego stężenia pyłów PM10, najwyższego stężenia benzo[a]pirenu i liczby smogowych dni. Dalsze miejsca zajęły Nowy Targ i Sucha Beskidzka, a do zestawienia trafiły także trzy uzdrowiska. Z informacji PAS wynika, że we wszystkich miejscowościach w rankingu powietrze nie nadawało się do oddychania przez okres od dwóch do trzech miesięcy w roku, a średnioroczne stężenia rakotwórczego benzo[a]pirenu utrzymywały się na poziomie 700–1500 proc. dopuszczalnej normy.
Źródło: Newseria Biznes