Miasta ograniczają ruch samochodowy w centrum

Miasta ograniczają ruch samochodowy w centrum, fot. www.pixabay.com
Zaparkowanie pojazdu w centrum Warszawy, Krakowa czy Gdańska jest wyzwaniem. Według danych NaviParking, zagęszczenie ruchu w centralnych dzielnicach w 30 proc. spowodowane jest przez kierowców szukających miejsca parkingowego. Priorytetem miast jest wypchnięcie ruchu samochodowego z centrów. Dlatego potrzeba zachęt dla kierowców, aby wybierali inne środki komunikacji, jak też nowych sposobów na bardziej skuteczne wykorzystanie istniejących parkingów.
Zobacz także
news Odpływ samochodów z Polski – nowe zjawisko na rynku wtórnym

Straż Graniczna podaje, że od wybuchu wojny na Ukrainie do 23 marca br. do Polski wjechało ponad 140 tys. samochodów osobowych.
Straż Graniczna podaje, że od wybuchu wojny na Ukrainie do 23 marca br. do Polski wjechało ponad 140 tys. samochodów osobowych.
Aneta Mościcka Czy gmina może zakazać mycia samochodów na posesji?

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zakazuje mycia i naprawy pojazdów samochodowych na własnej nieruchomości, upoważniając radę gminy wyłącznie do określenia warunków, jakim wykonywanie...
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zakazuje mycia i naprawy pojazdów samochodowych na własnej nieruchomości, upoważniając radę gminy wyłącznie do określenia warunków, jakim wykonywanie tych czynności powinno odpowiadać. Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej wymogi powinny być sprecyzowane jednoznacznie i konkretnie, tj. odpowiadać zasadzie określoności przepisów prawa. Upoważnienie ustawowe wprost nakazuje określenie wymogów mycia i naprawy pojazdów poza myjniami i warsztatami...
Helena Śpiewak Transport w COVIDZIE i… po

Badania opinii publicznej przeprowadzone przez Polski Alarm Smogowy pokazały, jak pandemia zmieniła zachowania transportowe mieszkańców Warszawy i innych polskich miast.
Badania opinii publicznej przeprowadzone przez Polski Alarm Smogowy pokazały, jak pandemia zmieniła zachowania transportowe mieszkańców Warszawy i innych polskich miast.
Miasta stosują dziś politykę, żeby w myśl zrównoważonego rozwoju ruch z centrów wypchnąć na zewnątrz, zniechęcając kierowców do wjazdu. Jednocześnie rozbudowują komunikację miejską i transport zintegrowany, dzięki którym zapewnią mieszkańcom jak najszybszy dojazd np. do pracy. Normą w dużych miastach są buspasy czy coraz droższe strefy płatnego parkowania, inwestuje się w infrastrukturę micromobility, przeznaczoną dla rowerów, skuterów i hulajnóg elektrycznych. Ten trend można zaobserwować też w planach rozbudowy miast. Przykładowo w Warszawie znikają parkingi, a w ich miejsce powstają różnego rodzaju zielone inicjatywy albo budynki biurowe.
Nie tylko korki
Bolączką większości dużych miast jest wzrost liczby samochodów, korki i przepełnione parkingi. W samej Warszawie w końcu 2021 r. było zarejestrowanych ponad 2 mln aut – więcej niż wynosiła wtedy oficjalna liczba mieszkańców. Podobnie jest w innych miastach. Takie natężenie samochodów generuje korki, a kolejnym problemem jest niewystarczająca liczba miejsc parkingowych. Dodatkowo poszukiwanie miejsca parkingowego w obszarze śródmiejskim generuje nawet 25–30 proc. bezsensownego ruchu (według raportu „Parkingi a transport zbiorowy w miastach”, opracowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR i Polską Organizację Branży Parkingowej).
Samorządy od lat szukają odpowiedzi na wyzwania związane z korkami, natężeniem ruchu i brakiem parkingów. Problemy te pogłębiają się wraz z postępującą urbanizacją, bo wzrost liczby mieszkańców przekłada się na wzrost liczby samochodów.
Może Cię zainteresuje: Zielony dach wspierany przez samorządy
Według ekspertów, celem miast powinno być dążenie do tego, żeby zapewnić mieszkańcom alternatywy, np. w postaci transportu zintegrowanego, infrastruktury typu park & ride albo tzw. micromobility, czyli rowerów, elektrycznych hulajnóg etc. Mieszkańcy powinni mieć też propozycje zachęcające pod względem ekonomicznym.
Ekonomia współdzielenia
Rozwiązaniem coraz częściej jest tzw. ekonomia współdzielenia (sharing economy), znana do tej pory w kontekście wypożyczania na minuty samochodów i rowerów. Współdzielić można jednak nie tylko auta czy przejazdy, ale i miejsca parkingowe. Wiele parkingów nie jest optymalnie wykorzystywanych. Często są niewidoczne, nieoznakowane lub dostęp do nich jest ograniczony szlabanem.
O tym trendzie często mówi się w kontekście współdzielenia tego samego miejsca parkingowego przez dwie firmy, które mają biura w jednym budynku. Eksperci tłumaczą, że miejsce może być wykorzystywane na zakładkę, jeśli np. pracownicy pracują w systemie hybrydowym. Daje to oszczędności i większą efektywność. Po stronie inwestora taka inwestycja w parking może okazać się dużo tańsza, jeśli nie trzeba będzie np. robić parkingów czteropoziomowych, bo wystarczą trzy piętra, które będą lepiej wykorzystywane.
Inny przykład lepszego zagospodarowania przestrzeni parkingowych to multisharing polegający na tym, że miejsca parkingowe przy biurowcach są np. podczas weekendów, kiedy pracowników nie ma, udostępniane innym użytkownikom aut. Dla niektórych firm takie rozwiązanie to także szansa na dodatkowy przychód. Można je udostępnić mieszkańcom miasta albo innym podmiotom, chociażby właścicielom mniejszych biznesów czy usług, które mają w okolicy swoje lokale i nie mają miejsc parkingowych na stałe. Hotele typowo weekendowe, z dobrą lokalizacją, w ciągu tygodnia mają puste parkingi. Więc zamiast budować nowe przestrzenie parkingowe, można wykorzystać te miejsca i udostępnić je na rynku.
Może Cię zainteresuje: Samorządy nie spieszą się z uchwałami krajobrazowymi
Nowe technologie w służbie smart city
Eksperci podkreślają, że zgodnie z koncepcją smart city do rozwiązania problemów z transportem i parkowaniem w coraz większym stopniu przyczyniają się nowe technologie. Istnieją już aplikacje, w których można sprawdzić obłożenie parkingu w czasie rzeczywistym i wcześniej zaplanować parkowanie. Takie rozwiązanie zostało ostatnio wdrożone w park & ride w Pruszkowie.
Aplikacje nie muszą jednak ograniczać się do jednego zamkniętego parkingu. Mogą one poprowadzić kierowcę do najbliższego miejsca parkingowego, a jeśli jest to parking płatny, za ich pomocą można opłacić postój. Nie ma tu konieczności stawiania przy parkingach kosztownej infrastruktury do pobierania opłat, np. szlabanów czy kas parkingowych.
Inteligentne zarządzanie parkingami opiera się na integracji różnych technologii wykorzystujących m.in. sztuczną inteligencję, sensory i czujniki lub systemy rozpoznające obraz z kamer, automatycznie identyfikujących numery tablic rejestracyjnych.
Źródło: Newseria Biznes
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!