Pandemia przyczynia się do szybszego wzrostu innowacyjności
Pandemia wpłynęła na innowacyjność województw, firm i całej gospodarki, ponieważ nastąpiła zmiana nawyków konsumentów i postaw przedsiębiorców, również w obszarze innowacyjności
fot. Pixabay
Mazowsze, Małopolska, Dolny Śląsk i Pomorze uchodzą za polskich liderów innowacyjności. Wynika to m.in. z wysokiego uprzemysłowienia lokalnych gospodarek i ośrodków akademickie, które razem z firmami prowadzą działalność badawczo-rozwojową. Mniejsze miasta "gonią" liderów, zmniejszając tym samym dzielący ich dystans. Wszystko wskazuje na to, że postęp technologiczny po kryzysie będzie jeszcze bardziej dynamiczny, przedsiębiorstwa chcące utrzymać konkurencyjność międzynarodową powinny inwestować w automatyzację.
Zobacz także
Redakcja Śląsk stawia na innowacje społeczne i zielone technologie
Polskie miasta stają przed wyzwaniem, jakim jest dostosowywanie się do europejskiej polityki klimatycznej. Pandemia znacząco komplikuje i utrudnia sytuację – samorządy tracą miliony złotych m.in. przez...
Polskie miasta stają przed wyzwaniem, jakim jest dostosowywanie się do europejskiej polityki klimatycznej. Pandemia znacząco komplikuje i utrudnia sytuację – samorządy tracą miliony złotych m.in. przez koszty walki z wirusem, a także uzyskują mniejsze wpływy z podatków. Konieczne jest innowacyjne podejście do zarządzania, szczególnie w miastach, w których gospodarka opiera się na kopalniach. Rybnik do 2035 roku chce zastąpić wygaszane stopniowo górnictwo inwestycjami opierającymi się m.in. na zielonych...
Redakcja news Przydomowe elektrownie wiatrowe mogą okazać się zgubne
W opinii Fundacji Instrat[1] koszt wytworzenia prądu z przydomowej elektrowni wiatrowej może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Wprawdzie rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji...
W opinii Fundacji Instrat[1] koszt wytworzenia prądu z przydomowej elektrowni wiatrowej może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Wprawdzie rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł, jednak eksperci zalecają ostrożność.
Redakcja news Jak Polacy segregują odpady?
Największy kłopot z segregacją odpadów na pięć frakcji mają młodzi, mity dotyczące segregacji są w Polsce ciągle żywe, a aż 1/3 Polaków woli być zachęcana, a nie zmuszana do segregacji odpadów, chociaż...
Największy kłopot z segregacją odpadów na pięć frakcji mają młodzi, mity dotyczące segregacji są w Polsce ciągle żywe, a aż 1/3 Polaków woli być zachęcana, a nie zmuszana do segregacji odpadów, chociaż połowa z nas robi to tylko ze względu na wymóg prawny
– Pandemia wpłynęła na innowacyjność województw, firm i całej gospodarki, ponieważ nastąpiła zmiana nawyków konsumentów i postaw przedsiębiorców, również w obszarze innowacyjności. Trudno jest ocenić, jaki to był wpływ, ponieważ nie ma dostępnych danych pokazujących działalność innowacyjną w okresie pandemii. Zgodnie z indeksem, który przygotowaliśmy w Banku Millennium, widzimy, że proces innowacyjności ma charakter dynamiczny, a firmy i województwa są bardzo aktywne w tym obszarze. Pandemia powinna przyspieszyć innowacyjność, wydatki na digitalizację i automatyzację, ponieważ ten kierunek pozwala zminimalizować jej skutki – mówi Grzegorz Maliszewski.
Z „Indeksu Millennium 2020 – Potencjału innowacyjności regionów” wynika, że w dalszym ciągu na czele rankingu znajdują się województwa: mazowieckie, małopolskie, dolnośląskie i pomorskie – duże ośrodki gospodarcze i akademickie. W ciągu ostatniego roku zmiany w rankingu były minimalne, najczęściej obejmowały zmianę o jedno miejsce w górę lub w dół. W tegorocznej edycji badania awansowały województwa wielkopolskie, łódzkie, śląskie, świętokrzyskie i opolskie, natomiast spadły trzy województwa, a najsilniej – o trzy lokaty – lubelskie.
Publikacja wskazuje na trendy w innowacyjności regionów i gospodarki jako całości. Obejmuje zarówno czynniki, które dotyczą nakładów na działalność innowacyjną, czyli potencjał i kapitał ludzki, na co składają się liczba studentów i absolwentów, wydajność, nakłady na badania i rozwój, jak również efekty tych nakładów, czyli wydajność pracy, stopa wartości dodanej i patenty.
– Czynnikiem, który najczęściej odpowiada za zmiany w rankingu, w tym również za awans regionów, jest działalność badawczo-rozwojowa, czyli wydatki na badania i rozwój oraz liczba uzyskanych patentów – wyjaśnia ekspert. – Są to najbardziej dynamiczne zmienne w naszym rankingu, bo większość pozostałych, takich jak aktywność, potencjał akademicki czy wydajność pracy, są to procesy długoterminowe i podlegają mniejszej zmienności w poszczególnych latach.
Na poziom i potencjał innowacyjności regionów wpływają również czynniki, które nie zostały uwzględnione w indeksie, są to m.in. kultura innowacyjności czy też zaufanie i współpraca pomiędzy poszczególnymi podmiotami życia społeczno-gospodarczego.
– Te wątki staramy się uwzględnić w analizie jakościowej, bo nie wszystkie czynniki da się sparametryzować. To są elementy szczególnie ważne w przypadku małych ośrodków gospodarczych i naukowych, w mniejszych regionach, które w ten sposób mogą poprawić efektywność ponoszonych nakładów na innowacyjność – mówi Grzegorz Maliszewski. – W czasach pandemii współpraca i zaufanie poszczególnych podmiotów uczestniczących w procesie innowacyjności, czyli biznesu, akademii, władz centralnych i samorządowych, mogą pobudzić innowacyjność w warunkach kryzysu, kiedy nastroje są słabsze, a sytuacja finansowa firm gorsza.
Obszary najmniejsze gospodarczo i akademicko to województwa: lubuskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie, które są niewielkimi ośrodkami akademickimi i biznesowymi, mało uprzemysłowionymi, i którym w związku z tym jest trudniej wygospodarować duży zasób środków potrzebnych na działalność innowacyjną. Choć trzeba przyznać, że według tegorocznej edycji badania nastąpiło zmniejszenie dystansu województw do lidera, czyli województwa mazowieckiego. To może wskazywać, że mniejsze ośrodki akademickie są bardziej aktywne innowacyjnie i stopniowo nadrabiają dystans.
Źródło: newseria.pl