Na usunięcie azbestu z dachów trzeba poczekać 50 lat
Od 1999 r. w Polsce obowiązuje zakaz obrotu wyrobami zawierającymi azbest. Fot. Henryk Niestrój/Pixabay.
Według założeń rządowych azbest miał zniknąć z polskich dachów do 2023 roku. Dziś wiadomo, że trzeba dołożyć tu 50 lat. Niskie zainteresowanie programem wymiany azbestu spowodowane jest nieskutecznymi rozwiązaniami prawnymi i nieatrakcyjnymi warunkami finansowymi. Monitorowanie postępów usuwania azbestu utrudniały nierzetelne dane w Bazie Azbestowej, a także kulejąca inwentaryzacja wyrobów azbestowych.
Zobacz także
Redakcja news Gospodarka mieszkaniowa w 2023 r.
Na koniec 2023 r. w Polsce było 15,7 mln mieszkań, tj. o 1,3% więcej niż na koniec 2022. Łączna powierzchnia użytkowa wyniosła 1 190,7 mln m2 i pomieściła 60,5 mln izb – wynika z danych opublikowanych...
Na koniec 2023 r. w Polsce było 15,7 mln mieszkań, tj. o 1,3% więcej niż na koniec 2022. Łączna powierzchnia użytkowa wyniosła 1 190,7 mln m2 i pomieściła 60,5 mln izb – wynika z danych opublikowanych przez GUS.
Redakcja news Populacja Polski maleje
Zła sytuacja demograficzna to nie jest jakaś wydumana teoria, to jest rzeczywistość. Wprawdzie rządzący starają się stwarzać warunki sprzyjające powiększaniu polskich rodzin, jednak trudno mówić, aby proponowane...
Zła sytuacja demograficzna to nie jest jakaś wydumana teoria, to jest rzeczywistość. Wprawdzie rządzący starają się stwarzać warunki sprzyjające powiększaniu polskich rodzin, jednak trudno mówić, aby proponowane działania przynosiły spektakularne efekty. Z roku na rok ludność Polski się kurczy – więcej osób umiera, niż się rodzi.
Redakcja news Rekordowe koszty eksploatacyjne w biurach
Z raportu „Service Charges” przygotowanego przez Colliers wynika, że w 2023 średnie miesięczne stawki opłat eksploatacyjnych ponoszonych przez najemców biur wzrosły aż o 26% w porównaniu do roku 2022.
Z raportu „Service Charges” przygotowanego przez Colliers wynika, że w 2023 średnie miesięczne stawki opłat eksploatacyjnych ponoszonych przez najemców biur wzrosły aż o 26% w porównaniu do roku 2022.
Azbest jest substancją o udowodnionym działaniu rakotwórczym, powoduje pylicę azbestową i choroby opłucnej. W powietrzu występuje w niebezpiecznej formie mikroskopijnych włókien, przyczyniając się do długotrwałego i utajonego rozwoju chorób.
Azbest używany był głównie do produkcji dachów zwłaszcza w latach 70., wytwarzano z niego także rury, elementy elewacji i inne wyroby. Od 1998 r. produkcja wyrobów azbestowych jest w Polsce zakazana, a od 28 marca 1999 r. obowiązuje zakaz obrotu azbestem i wyrobami zawierającymi azbest. W 2002 roku rząd przyjął pierwszy krajowy program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest. Ostatni dokument Programu Oczyszczania Kraju z Azbestu dotyczy lat 2009–2032. Do tego czasu rakotwórcza substancja powinna była zniknąć z budynków, ale wiadomo już, że eternit pozostanie dłużej na dachach domów.
Apele samorządowców
Przedstawiciele Związku Gmin Wiejskich RP wskazują, że słabe zainteresowanie programem wymiany azbestu wynika z reguł programu, który przewiduje dofinansowanie tylko do prac związanych z kosztem demontażu pokrycia dachowego przez profesjonalną firmę i kosztów utylizacji azbestu. To nikły procent ogólnych kosztów, więc wraz ze wzrostem cen materiałów budowlanych i pokrycia dachowego spadało zainteresowaniem programem.
Związek Gmin Wiejskich RP proponował, aby dofinansowaniem objąć też część kosztów zastąpienia azbestu innym pokryciem dachowym. Postulował, aby w programach wspierających termomodernizacje np. „Czyste powietrze” zapisać dofinansowanie do wymiany pokrycia azbestowo, jak również modernizacji i ocieplenia stropodachów.
Może Cię zainteresuje: Drogi opał i instalacje grzewcze łupem dla złodziei
Tylko 17 proc. azbestu usunięte
Najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli potwierdza, że Polska nie ma szans na pozbycie się azbestu do końca 2032 roku. Po ponad 12 latach od uchwalenia Programu krajowego dotyczącego wycofywania azbestu usunięto zaledwie niecałe 17 proc. z ok. 8,5 mln ton zinwentaryzowanych wyrobów azbestowych. Do usunięcia pozostało 7 mln ton azbestu, a tempo jego unieszkodliwiania to zaledwie 0,12 mln ton rocznie. W tej sytuacji, aby usunąć pozostały azbest, potrzeba będzie dodatkowo jeszcze prawie 50 lat, licząc od zakończenia Programu krajowego.
W skontrolowanych województwach usunięcie pozostałego azbestu wymaga od 30 do 102 lat. W skrajnym przypadku, w gminie Frombork, nawet 149 lat. Biorąc pod uwagę tak wolne tempo unieszkodliwiania azbestu Polska nie ma szans na dotrzymanie terminu oczyszczenia kraju z azbestu, wyznaczonego na koniec 2032 roku.
Niewłaściwe finansowanie i nieskuteczne rozwiązania prawne
Według NIK, głównymi przyczynami problemów w realizacji programów są brak pieniędzy i nieskuteczne rozwiązania prawne. Dofinansowanie ze środków budżetu państwa obejmuje tylko demontaż i unieszkodliwianie wyrobów azbestowych, co stanowi średnio zaledwie 10 proc. całkowitych kosztów wymiany dachu.
Monitorowanie postępów w usuwaniu azbestu miała ułatwić tzw. Baza Azbestowa, która zawiera informacje dotyczące ilości wyrobów azbestowych zinwentaryzowanych, unieszkodliwionych i pozostających do unieszkodliwienia. Niestety, zawarte w bazie dane nie odzwierciedlały stanu rzeczywistego. Taka sytuacja wynikała m.in. z faktu, że osoby fizyczne wykorzystujące wyroby azbestowe nie przedkładały corocznie, choć mają taki prawny obowiązek, informacji o ilości, rodzaju i miejscu występowania tych wyrobów. Większość skontrolowanych gmin nie podejmowała żadnych działań, aby takie informacje pozyskać. Żadna nie skorzystała z możliwości ukarania mandatem osób, które nie złożyły wymaganych informacji.
Może Cię zainteresuje: Wzrośnie podatek od nieruchomości w miastach
Poza tym, problemy z pozyskiwaniem danych od osób fizycznych wykorzystujących azbest sprawiały, że niektóre jednostki samorządu terytorialnego nie wywiązywały się z obowiązków sprawozdawczych. Marszałkowie, którzy byli zobowiązani do przedkładania Głównemu Koordynatorowi corocznych informacji o realizacji Programu krajowego przekazywali te informacje z opóźnieniem albo wcale. Dodatkowo, w ponad 75 proc. skontrolowanych gmin dane wykazane w bazie różniły się od informacji gromadzonych w urzędach. Okazało się, że w Bazie Azbestowej brakowało niektórych danych, a część się dublowała. Kontrola NIK wykazała, że urzędnicy w skontrolowanych gminach nie zostali odpowiednio przygotowani do prowadzenia tej bazy.
Według raportu NIK, połowa skontrolowanych samorządów nierzetelnie lub niezgodnie z prawem wywiązywała się z obowiązków właściciela lub zarządcy nieruchomości, na których te wyroby się znajdowały. Cześć nie podjęła w tym zakresie żadnych działań, a dwie nie oceniły nawet stopnia pilności ich usunięcia. Poza tym, w jednostkach tych nie przeprowadzano corocznych spisów z natury wyrobów azbestowych. Nie kontrolowano też stanu i możliwości użytkowania obiektów zawierających azbest w obowiązujących terminach.
Odpis podatkowy na wymianę azbestu
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowuje zmiany w prawie tak, aby można było odliczać od podstawy podatku dochodowego od osób fizycznych wydatki poniesione na materiały budowlane i usługi związane z wymianą dachu na bezazbestowy.
Z własnym programem ruszyła Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w którym oprócz kosztów zdjęcie azbestu i jego utylizacji, dofinansowana jest też część ceny zakupu pokrycia dachowego. Warunkiem otrzymania wsparcia finansowego z ARiMR jest wymiana dachu na całym budynku, ale obowiązuje limit na jednego wnioskodawcę, który wynosi 500 metrów kwadratowych, a stawka pomocy to 40 zł/mkw. Regulamin zastrzega, że prace związane z wymianą nie mają trwać dłużej niż 12 miesięcy od dnia zawarcia umowy i nie później niż do końca 2025 roku. Oznacza to, że jeden wnioskodawca może otrzymać maksymalnie 20 tys. zł dotacji.
O taką pomoc może ubiegać się rolnik, który podlega ubezpieczeniu społecznemu w KRUS, osoba fizyczna, której przyznano dopłaty bezpośrednie, co najmniej w roku poprzedzającym rok złożenia wniosku o pomoc, posiadacz numeru identyfikacyjnego producentów w systemie ARiMR. ZGW RP postuluje rozszerzenie programu na wszystkich odbiorców.
Źródło: prawo.pl