Niezarejestrowana książeczka mieszkaniowa – czym to grozi?

Wymóg rejestracji w PKO BP książeczek mieszkaniowych założonych przed 24 października 1990 r. obowiązuje od 2021 r. Rząd wprawdzie nie określił terminu końcowego, to jednak warto nie odkładać tej czynności na później i zarejestrować książeczkę jeszcze w tym roku, bo od 2023 wchodzą nowe przepisy.
Rząd chce sprawdzić, czy w Polsce faktycznie jest jeszcze milion posiadaczy książeczek mieszkaniowych z prawem do premii gwarancyjnej, która wynosi obecnie od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Od 2023 na premię gwarancyjną trzeba będzie poczekać
Od 2023 r. zacznie obowiązywać nowy przepis, który będzie polegał na tym, że ci, którzy zarejestrują książeczkę w kolejnych latach, będą mogli ubiegać się o wypłatę premii gwarancyjnej dopiero w roku następującym po rejestracji.
To może okazać się wielkim zaskoczeniem dla posiadaczy książeczek, którzy np. planowali zakup lub remont mieszkania, a premia gwarancyjna miała pomóc im w osiągnięciu tego celu. Owszem środki w ramach premii otrzymają, ale z opóźnieniem.
Bank PKO BP prowadzi około miliona mieszkaniowych rachunków oszczędnościowych z czasów PRL. W teorii tyle też powinno być książeczek mieszkaniowych. Do tej pory zarejestrowano ich 10 tys. – takie informacje udało się ustalić portalowi GetHome.pl. Może się tak zdarzyć, że ogromna część książeczek mieszkaniowych uległa zniszczeniu lub ich właściciele nie są w stanie ich znaleźć po czterdziestu czy więcej latach od ostatniej wpłaty na mieszkaniowy rachunek w PKO BP. Może o tym świadczyć malejąca z każdym rokiem liczba likwidowanych książeczek.
Warto wspomnieć, że istnieje możliwość uzyskania duplikatu zniszczonej lub zagubionej książeczki mieszkaniowej. Właściciel powinien zgłosić ten fakt w PKO BP. Wówczas bank wystawi nową książeczkę po umorzeniu starej. Koszt to 30 zł.
Może Cię zainteresuje: Zmiana ustawy o dodatkach mieszkaniowych w pierwszych latach najmu
Trochę historii
W dużych miastach Polacy gromadzili środki na książeczkach, oszczędzając w ten sposób na spółdzielcze mieszkanie lokatorskie lub własnościowe, bo na zakup mieszkania na zasadach komercyjnych stać było nielicznych. Jednak system oszczędzania zamienił się w piramidę finansową, która w 1989 r. runęła. Wówczas na lodzie pozostało kilka milionów posiadaczy książeczek mieszkaniowych, często z zawinkulowanym wkładem, co oznaczało, że zgromadzili 10-20% wymaganych przez spółdzielnie kosztów budowy mieszkania lub domu.
Po hiperinflacji z 1990 r., a następnie denominacji, oszczędności gromadzone w latach 70.-80. utraciły realną wartość. Z szacunkowych danych wynika, że posiadacze książeczek mogli utracić nawet 8 mld dzisiejszych złotych. Stąd premia gwarancyjna, którą wypłaca państwo, jako swego rodzaju rekompensata. W 2021 r. było to przeciętnie blisko 13 tys. zł.
Może Ci się spodoba: Wywłaszczenie nieruchomości pod gminne budownictwo mieszkaniowe
Konieczne określenie celów mieszkaniowych
Wypłata premii jest sporym obciążeniem dla budżetu państwa, stąd ograniczone zostały możliwości uzyskania tego rodzaju dotacji.
W praktyce reglamentacja polega na określeniu celów mieszkaniowych, na które przysługuje premia. Lista ta została rozszerzona, np. od 19 stycznia 2021 r. istnieje możliwość uzyskania premii gwarancyjnej na zakup ułamkowej części mieszkania, wymianę okien i termomodernizację.
Źródło: GetHome.pl