Grodzenie i służebność w praktyce zarządcy nieruchomości
Grodzenie i służebność w praktyce zarządcy nieruchomości, fot. pixabay
Na podstawie art. 154 ust. 1 i 2 Kodeksu cywilnego domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy.
Zobacz także
DomBest Legalizacja metodą statystyczną – czy można wymienić licznik tylko raz na 15 lat?
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej...
Dokumentem opisującym kwestie związane z kontrolą metrologiczną (tzw. legalizacją) przyrządów pomiarowych jest Rozporządzenie Ministra Przedsiębiorczości i Technologii w sprawie prawnej kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych z dnia 22 marca 2019r. Zgodnie z powyższym rozporządzeniem, każdy wodomierz musi otrzymać tzw. legalizację pierwotną (realizowaną zwykle u producenta). Po pierwszych 5 latach urządzenia pomiarowe, takie jak wodomierze i ciepłomierze, muszą zostać zalegalizowanie ponownie...
Aneta Mościcka Co jest przebudową nieruchomości na gruncie Prawa budowlanego?
Przebudową są też takie roboty budowlane, które nie tylko zmieniają parametry techniczne obiektu budowlanego, ale które powodują także zmianę parametrów związanych z jego użytkowaniem. Wskazuje na to użyty...
Przebudową są też takie roboty budowlane, które nie tylko zmieniają parametry techniczne obiektu budowlanego, ale które powodują także zmianę parametrów związanych z jego użytkowaniem. Wskazuje na to użyty w art. 3 pkt 7a Prawa budowlanego zwrot dotyczący zmiany parametrów użytkowych.
Bartłomiej Żukowski Praktyczne aspekty nabywania nieruchomości sąsiedniej w aktualnym stanie prawnym
W latach 90-tych ubiegłego wieku jednostki samorządu terytorialnego oraz Skarb Państwa powszechnie dokonywały wyodrębniania lokali, tworząc wspólnoty mieszkaniowe jedynie na bazie gruntu zajętego przez...
W latach 90-tych ubiegłego wieku jednostki samorządu terytorialnego oraz Skarb Państwa powszechnie dokonywały wyodrębniania lokali, tworząc wspólnoty mieszkaniowe jedynie na bazie gruntu zajętego przez budynek, w którym lokale te były wyodrębniane. W efekcie tych działań powstało wiele wspólnot, których granice były wyznaczane obrysem budynku wspólnoty, a więc takich, które poza tym terenem nie posiadały żadnego gruntu niezabudowanego, nawet w bezpośrednim sąsiedztwie budynku.
Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania. Natomiast na podstawie art. 145 Kodeksu cywilnego, jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna).
Relacje
Odpowiedni dostęp do drogi publicznej powinien zwykle obejmować także możliwość dojazdu do niej pojazdów mechanicznych, ale nie jest to bezwzględnie konieczne, może bowiem nie być uzasadnione potrzebami nieruchomości władnącej, konfiguracją granic, ukształtowaniem terenu lub interesem społeczno-gospodarczym. Jeżeli nieruchomość wnioskodawcy nie jest zabudowana, w szczególności budynkami mieszkalnymi, to nie ma potrzeby, by zapewnić do niej dojazd służb publicznych i straży.
„Odpowiedniość” dostępu do drogi publicznej jest pojęciem relatywnym i ocennym, w związku z czym decydujące znaczenie w sprawie o ustanowienie służebności drogi koniecznej mają okoliczności faktyczne konkretnej sprawy, z uwzględnieniem konieczności należytego wyważenia interesów wnioskodawcy (właściciela nieruchomości mającej stać się władnącą) i właścicieli nieruchomości, które mają być obciążone służebnością.
Osoba ubiegająca się o ustanowienie drogi koniecznej powinna przede wszystkim wykorzystać istniejące możliwości dojazdu do drogi publicznej przez własne grunty i gdy taka możliwość istnieje, żądanie obciążenia gruntów sąsiada powinna ograniczyć do rozmiarów niezbędnych dla uzyskania połączenia swojej działki nie mającej dostępu do gruntu z inną własną działką mającą taki dostęp. Do przesłanek ustanowienia służebności drogi koniecznej należy brak odpowiedniego dostępu nieruchomości do drogi publicznej oraz istnienie nieruchomości sąsiedniej jako potencjalnego przedmiotu służebności. Przesłanki te mają charakter pozytywny, ich brak powoduje niedopuszczalność ustanowienia służebności drogi koniecznej. Przeprowadzenie drogi koniecznej następuje z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Z tego względu istotne jest, w jaki sposób był dotychczas realizowany dostęp do drogi publicznej i z jakich przyczyn nieruchomość drogi została pozbawiona.
Istotne znaczenie dla przyjęcia, że nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej w rozumieniu art. 145 § 1 KC, ma dokonanie uprzedniej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Bogactwo stanów faktycznych, implikujące niuansowanie oceny prawnej w zakresie kwalifikacji odpowiedniości dostępu do drogi publicznej w tego rodzaju sprawach przez sądy powszechne, nie stanowi problemu prawnego, powstałego na tle konkretnych przepisów prawa, których rozstrzygnięcie niezbędne dla sprawy stwarza realne i poważne trudności, przekraczające poziom występujący zwykle w przypadku każdego procesu decyzyjnego sądu orzekającego w konkretnej sprawie. Za drogę publiczną uważać natomiast należy drogę zaliczoną do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub innymi przepisami szczególnymi (drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe i gminne). Drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w szczególności drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, są drogami wewnętrznymi. Nieruchomość ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej w rozumieniu art. 145 § 1 KC, jeżeli z siecią dróg publicznych łączy ją szlak drożny wydzielony geodezyjnie jako droga, która choć nie jest zaliczona do sieci dróg publicznych, pozostaje w planie przestrzennego zagospodarowania gminy i znajduje się pod jej zarządem oraz pozwala na powszechny i nieskrępowany dostęp ogółowi osób.
Przeprowadzenie drogi koniecznej
Nieruchomość ma odpowiedni – w rozumieniu art. 145 § 1 KC – dostęp do drogi publicznej, jeżeli z siecią dróg publicznych łączy ją gospodarczo-funkcjonalna droga gruntowa pozostająca pod zarządem urzędu gminy, ujęta w planie zagospodarowania przestrzennego gminy, będąca w powszechnym korzystaniu. Ponadto odpowiedni dostęp do drogi publicznej powinien obejmować także możliwość przejazdu pojazdów mechanicznych, chyba że nie uzasadniają tego potrzeby nieruchomości władnącej, konfiguracja granic, ukształtowanie terenu lub interes społeczno-gospodarczy. Artykuł 145 § 1 KC nie wymaga całkowitego wyłączenia dostępu do drogi publicznej, przesłanką ustanowienia służebności jest bowiem tylko nieodpowiedni dostęp do niej. Odpowiedni dostęp do drogi publicznej musi stwarzać rzeczywistą, bezpieczną możliwość swobodnego przedostawania się z nieruchomości do takiej drogi. Odpowiedni jest taki dostęp do drogi publicznej, który pozwala właścicielowi korzystać z całej nieruchomości (nie tylko z jej części) zgodnie z jej przeznaczeniem. Tak rozumiany dostęp obejmuje również zaplecze budynku wchodzące w skład nieruchomości, umożliwiające racjonalne korzystanie z niej.
Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między zainteresowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej. Przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno-gospodarczy.
Droga konieczna powinna być przeprowadzona w taki sposób, by z jednej strony uwzględnić potrzeby nieruchomości pozbawionej dostępu do drogi publicznej, z drugiej zaś spowodować jak najmniejsze obciążenie gruntów, przez które droga ma prowadzić. Innymi słowy, ustanowienie drogi koniecznej powinno stanowić rachunek korzyści i strat, wynikających z przeprowadzenia służebności w określony sposób dla właścicieli nieruchomości władnącej i obciążonej – godząc interesy właścicieli tych nieruchomości w taki sposób, by możliwe było jednoczesne wykorzystanie obu nieruchomości w możliwie najszerszym zakresie. W każdym przypadku wymagana jest ocena okoliczności konkretnej sprawy, które mogą wskazywać na potrzebę odstępstwa od ustalonych zasad. Gdy brak dostępu do drogi publicznej jest następstwem czynności prawnej, zasada, iż ustanowienie służebności drogi koniecznej winno nastąpić po gruntach, które były przedmiotem tej czynności, nie ma charakteru bezwzględnego.
Płoty i ogrodzenia
Płoty i ogrodzenia stawiane na potrzeby wspólnoty zawsze powinny mieć na uwadze przepisy Kodeksu cywilnego. Dla przykładu art. 154 KC jest przepisem o charakterze akcesoryjnym, kreującym domniemanie związane z realizacją praw rzeczowych na sąsiednich nieruchomościach. Mógłby on stanowić podstawę do wydania rozstrzygnięcia o charakterze administracyjnym, wszelako tylko wtedy, gdyby materialne przepisy prawa administracyjnego nie dawałyby podstawy do wyodrębnienia kręgu adresatów orzeczenia organu. Z przepisu art. 154 § 1 KC wynika domniemanie, że miedza służy do wspólnego użytku sąsiadów. Brak natomiast ustawowego domniemania co do własności miedzy.
Domniemanie faktyczne, że granica biegnie środkiem miedzy, wynika najczęściej ze zwyczaju zostawiania przez sąsiadów jakiejś szerokości pasa gruntu w celu utworzenia między, pozostającej we wspólnym użytku sąsiadów.
Domniemanie to wynika z zasad prawa sąsiedzkiego i jego funkcją jest niedopuszczenie do konfliktów sąsiedzkich na tle korzystania z urządzeń umieszczonych na granicy.
Dlatego jego istnienie związane jest z określonym stanem faktycznym, a mianowicie z faktyczną granicą między sąsiadującymi gruntami. Oznacza to, że dopiero samo rozgraniczenie nieruchomości według innej linii granicznej niż faktyczna niweczy domniemanie z art. 154 KC z chwilą przesunięcia granicy.
Na skutek tego obiekty przestaną znajdować się „na granicy”, a wejdą w skład którejś sąsiadującej ze sobą działki. Rzeczą strony, która powoływałaby się na swe uprawnienia, wynikające z odmiennego stanu prawnego niż wynikający z domniemania prawnego lub faktycznego, byłoby twierdzić i udowodnić, że w konkretnym wypadku przysługuje jej własność lub współwłasność całej miedzy lub jakieś inne prawo, uzasadniające roszczenie.
Z przepisów prawa cywilnego wynika bezsprzecznie fakt, że ten, kto grodzi swoją nieruchomość, stawiając ogrodzenie na własnej nieruchomości, wykonuje w ten sposób przysługujące mu prawo własności. Nie może tylko z tego tytułu przerzucać części kosztów ogrodzenia na właściciela sąsiedniej nieruchomości, jeżeli nie wynika to z zawartej w tej sprawie umowy. Logiczną konsekwencją usytuowania płotu na terenie określonej nieruchomości jest to, że płot ten stanowi własność właściciela gruntu, a zatem on tylko ponosi koszty związane z ich wymianą.
W polskim prawie nie ma obowiązku oddzielenia od siebie poszczególnych działek ogrodzeniem (płotem). Tym samym nie ma też obowiązku wznoszenia płotu. Żaden z sąsiadów nie może zmusić drugiego do tego, aby ten wzniósł płot na własny koszt. Natomiast sąsiedzi mogą umówić się, że na ich granicach działki wspólnie postawią płot, który będzie finansowany w częściach równych. Wysokość takiego płotu znów nie jest regulowana przepisami prawa, jak i materiał z którego ma być wykonany. Można jednakże wskazać, że zgodnie z przepisami Prawa budowlanego, ogrodzenia, których wysokość nie przekracza 2,2 m, lokalizowane pomiędzy sąsiednimi działkami, nie wymagają ani pozwolenia, ani zgłoszenia.
Przepisy Prawa budowlanego nie regulują kwestii związanych z finansowaniem budowy ogrodzenia. Z art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego dowiadujemy się bowiem, że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów. Natomiast zgodnie z art. 154 § 2 korzystający z wymienionych obiektów są obowiązani ponosić wspólnie koszty ich utrzymania. Obowiązek ten nie obejmuje jednak kosztów wybudowania nowego urządzenia, czyli między innymi płotu (takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z 24 stycznia 2002 r., sygn. III CZP 75/01, OSNC 2002/10/121). Oznacza to, że nie ma podstaw prawnych do obciążania sąsiada kosztami budowy ogrodzenia, jeśli nie jest on zainteresowany jego powstaniem. Ogrodzenie ma zapobiegać naruszaniu prywatnej własności, dlatego koszt jego budowy obciąża tego, czyja własność ma być przez nie chroniona.
Sąsiedztwo nieruchomości powoduje ich wzajemną zależność, a także nierzadko prowadzi do sprzeczności interesów, których pogodzeniu służyć mają przepisy określane tradycyjnie mianem „prawa sąsiedzkiego”. Normy prawa sąsiedzkiego, należące do prawa własności, nakładają na sąsiadów obowiązki i ograniczenia. Prawidłowe korzystanie z nieruchomości sąsiednich wymaga bowiem, nieraz we wzajemnym interesie, ingerencji w sferę cudzych praw. Według art. 154 § 1 zdanie pierwsze KC, domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. Jak przyjmuje się powszechnie, nie oznacza to domniemania współwłasności urządzeń granicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 1960 r., 3 CO 14/60, OSN 1961, nr 4, poz. 113).
Jeśli więc właściciel nieruchomości, któremu zależy na wykonaniu ogrodzenia, nie dojdzie do porozumienia z sąsiadem, sam będzie musiał sfinansować inwestycję. Dopiero po wybudowaniu ogrodzenia można będzie domagać się od sąsiada współfinansowania napraw i remontów. Problem pojawi się ponownie, gdy stare ogrodzenie ulegnie całkowitemu zniszczeniu. Wtedy nie będzie można już mówić o remoncie, lecz znowu o budowie nowego ogrodzenia, którego koszty ponosi właściciel zainteresowany budową.
Wspólne używanie ogrodzenia przez sąsiadów w orzecznictwie
Jako wspólny użytek rozumieć należy zarówno wykorzystanie funkcji tych urządzeń, jak i inne korzystanie, np. spływ wód do rowu granicznego, rozpięcie po swojej stronie ogrodzenia pnących roślin itd. Przepisy art. 154 § 1 i § 2, które dotyczą sposobów uwidocznienia granicy i wynikających stąd konsekwencji, regulują, o czym była już mowa, stosunki między sąsiadami. Sąsiadami są nie tylko właściciele, ale także inne osoby korzystające z gruntów, a zatem ich posiadacze samoistni i niesamoistni. Obowiązek wspólnego ponoszenia kosztów utrzymania urządzeń granicznych jest następstwem wspólnego użytku tych urządzeń, a nie stosunków własnościowych.
Podstawa prawna: ustawa Kodeks cywilny (DzU z 2020 r. poz. 1740 ze zm.)